Dziś honoruje się tylko szczepionki zatwierdzone przez EMA
Obecnie zgodnie z wytycznymi przyjętymi przez Radę UE każdy, kto jest w pełni zaszczepiony preparatami zatwierdzonymi przez Europejską Agencję Leków (EMA), powinien mieć możliwość podróżowania do UE w dowolnym celu. Szczepionkami tymi są Pfizer-BioNTech, Moderna, wyprodukowana na terenie UE AstraZeneca i Janssen (firmy należącej do Johnson & Johnson). Państwa członkowskie mogą rozszerzyć ten zakres na szczepionki, które zostały wpisane na listę możliwych do zastosowania w sytuacjach nadzwyczajnych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
Gdzie na narty w dobie czwartej fali? Zasady wyjazdów zagranicznych na święta
Węgry honorują wszystkie szczepionki zatwierdzone na swoim terenie
Poszczególne kraje w znacznym stopniu mogą kształtować swoje zasady dla podróżnych spoza UE, m.in. przez ustalanie list zielonych, żółtych i czerwonych państw, dla których różnią się zasady wjazdu lub wymaganie kwarantanny po przyjeździe. I tak na przykład Węgry honorują wszystkie szczepionki zatwierdzone na swoim terenie, a nie tylko te uznawane przez EMA (oprócz wyżej wymienionych są to preparaty chińskich firm CanSino i Sinopharm, produkowana w Indiach Covishield firmy AstraZeneca oraz rosyjski Sputnik V). Węgierskie władze zezwalają również na wjazd ozdrowieńcom, którzy przeszli Covid-19 w ciągu sześciu miesięcy przed podróżą, oraz na podstawie testu PCR obywatelom krajów OECD (m.in. Japonii, Izraela, Nowej Zelandii), członków NATO, Rosji, Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Uzbekistanu.
Z kolei zasady ustalone we Francji szczegółowo regulują np. ile musi upłynąć czasu po pełnym zaszczepieniu (siedem dni po dwudawkowych szczepionkach, cztery tygodnie po jednodawkowej i siedem dni po pojedynczej dawce podawanej ozdrowieńcom). Dla osób niezaszczepionych podróżujących z krajów z tzw. zielonej listy konieczny jest test PCR lub antygenowy, który w przypadku ozdrowieńców może być zastąpiony zaświadczeniem o wyzdrowieniu, nie starszym jednak niż 6 miesięcy.
KE chce zaktualizować zalecenia ws. podróży spoza UE
KE zaproponowała w ubiegłym tygodniu aktualizację zaleceń w sprawie podróży spoza UE. Państwa członkowskie powinny nadal przyjmować podróżnych zaszczepionych szczepionkami zatwierdzonymi przez UE, jednak od 10 stycznia 2022 roku, powinny otworzyć się również na zaszczepionych preparatami zatwierdzonymi przez WHO oraz osób, które wyzdrowiały z Covid-19 w ciągu 180 dni przed podróżą.
Zarówno podróżni zaszczepieni szczepionką zatwierdzoną przez WHO, ale nie mającą placet Europejskiej Agencji Leków, jak i ozdrowieńcy powinni przedstawiać negatywny wynik testu PCR.
Ponadto, w wypadku wszystkich zaszczepionych data ostatniego w serii szczepień podstawowych lub przyjęcia dodatkowej dawki nie mogłaby być dawniejsza niż 9 miesięcy w chwili wyjazdu. Zmiana ta wynika z wytycznych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), stojącego na stanowisku, że dawki przypominające należy podawać co najmniej 6 miesięcy po pełnym zaszczepieniu. KE przewiduje dodatkowy okres trzech miesięcy, by zapewnić, że krajowe kampanie szczepień będą mogły zostać dostosowane i obywatele będą mieć dostęp do dawek uzupełniających.
Dzieci mogą być nieszczepione, ale z testem
Paszporty covidowe osób zaszczepionych dodatkową dawką nie będą na razie miały terminu ważności.
Zgodnie z nową propozycją KE dzieci w wieku od 6 do 17 lat powinny móc podróżować do UE z negatywnym wynikiem testu PCR przed wyjazdem, nawet jeśli nie są zaszczepione. Państwa członkowskie mogą wymagać dodatkowych badań po przybyciu, kwarantanny lub samoizolacji. Testy i szczepienia nie są wymagane dla dzieci poniżej 6 roku życia.
Ostateczną decyzję w sprawie propozycji KE mają podjąć kraje członkowskie podczas posiedzenia Rady UE.
ja
Czytaj także:
- Lekarze walczą o życie 10-latka z COVID-19 w Gdańsku. Pierwszy taki przypadek w regionie
- Nie zaszczepisz się, zapłacisz grzywnę. Posłowie Lewicy chcą karać Polaków
- Radosław Fogiel nie miał litości dla Kołodziejczaka i Staśko. "Cyniczny karierowicz"
- Sojusz PiS z eurosceptykami. „Chwilowo PiS zyska. Ale docelowo idzie na margines”
Komentarze
Pokaż komentarze (3)