Żądają podwyżek wynagrodzeń. Będą protesty
Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego zdecydowała o rozpoczęciu akcji protestacyjnej na rzecz wzrostu wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego i nauki oraz zwiększenia ogólnych nakładów na ten sektor w 2022 r. W ubiegłą środę organizacja zapowiedziała, że w grudniu br. przed budynkami uczelni wyższych i instytutów badawczych odbędą się pikiety protestacyjne, a kolejne formy protestu są uzależnione od sytuacji epidemicznej w Polsce.
Polecamy:
Niemiecka prasa niezadowolona: Coraz ostrzejszy ton Kaczyńskiego wobec Niemiec
Nie chciał się zaszczepić. Do punktu przyszedł z silikonowym ramieniem
"Odnośnie 2022 roku minister rozważa możliwość podjęcia działań mających na celu zapewnienie dodatkowych środków na podwyżki w kolejnych latach" - przekazała Ostrowska.
Minister edukacji powoła specjalny zespół
Rzecznik MEiN poinformowała również, że w nadchodzącym tygodniu minister edukacji i nauki planuje powołanie specjalnego zespołu, w skład którego wejdą przedstawiciele resortu, związki zawodowe, reprezentanci Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) oraz Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
"Celem prac zespołu będzie omówienie kwestii związanych z wynagrodzeniami dla pracowników uczelni" - poinformowała Ostrowska.
"Nauka to nie jest koszt, to jest inwestycja w przyszłość, dla kolejnych pokoleń. My mówiliśmy, że wprowadzanie jakiejkolwiek reformy bez zwiększenia finansowania, zarówno w postaci podwyżek dla pracowników, jak i w ogóle nakładów na szkolnictwo wyższe, nie uda się" - powiedział PAP rzecznik Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP Błażej Mądrzycki.
O "trzyletnim procesie podwyżek na uczelniach" mówił w lutym 2019 r. ówczesny minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Wyraził wówczas nadzieję, że przy sumowaniu pozwoli to w ciągu trzech lat podnieść wynagrodzenie na uczelniach mniej więcej o jedną trzecią. W lutym 2020 r. Gowin potwierdził, że resort zabezpieczył środki na ten cel.
Mądrzycki przypomniał, że w 2020 r. podwyżka wyniosła 6 proc., a w 2019 r. - 7 proc. "Teraz postulujemy o podwyżkę w 2022 r. o 17 proc." - poinformował.
Protestujący chcą także systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3 proc. PKB. Z danych GUS wynika, że środki te wynosiły w 2018 r. 1,21 proc., w 2019 r. - 1,32 proc., a w 2020 r. - 1,39 proc. (PAP)
SW
Polityczne spięcie Elona Muska. Komu chciałby zabronić ważnych stanowisk
Morawiecki w BBC: Chcemy wzmocnić niezależność polskiego sądownictwa
Warsaw Summit w ogniu krytyki. Polityk PO nie przebiera w słowach
Warsaw Summit. Ostra krytyka unijnych instytucji. „Chcemy Europy ojczyzn”
Agrounia została partią. Będzie "sprzątać" supermarkety i wyśle polityków na emeryturę
Komentarze
Pokaż komentarze (43)