Cały świat stanął przed kolejnym zagrożeniem - nowym wariantem wirusa - omikronem. W związku z tym zdecydowano się na wprowadzenie nowych ograniczeń. Kogo będą dotyczyć?
Nowe obostrzenia - od kiedy?
Rząd przygotował pakiet alertowy obostrzeń składający się z dwóch elementów:
- ograniczenia lotów do i z 7 krajów: z Botswany, Eswatini, Lesotho, Mozambiku, Namibii, RPA i Zimbabwe. Osoby wracające z tych krajów będą miały wydłużoną kwarantannę do 14 dni bez opcji skrócenia jej testem
- podróżującym do Polski spoza Schengen zostanie wydłużona kwarantanna - z 10 do 14 dni. Po 8 dniach będzie można wykonać test, który skróci kwarantannę.
- w obiektach, w których dotąd istniał limit zapełnienia 75 proc. (gastronomia, kultura, obiekty sakralne) limit zostanie zmniejszony do 50 proc.
- na weselach, komuniach, imprezach, dyskotekach - limit 100 osób.
- wydarzenia sportowe poza obiektami sportowymi - limit 250 osób.
- siłownie - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych
Nowe obostrzenia mają obowiązywać od 1 do 17 grudnia. Osoby zaszczepione szczepionkami uznanymi w UE nie będą podlegać kwarantannie.
Podczas konferencji padło również pytanie o to, czy planowane są jakieś zmiany dotyczące kwarantanny - w tej chwili kiedy jedno z dzieci musi przebywać na kwarantannie, drugie normalnie uczęszcza do szkoły. Minister powiedział jednak, że jeśli chodzi o kwarantanne nie planuje się żadnych zmian.
Prezydent nie wyobraża sobie wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19
W poniedziałek Andrzej Duda w Budapeszcie spotkał się z przywódcami państw V4 - prezydentem Węgier Janoszem Aderem oraz prezydent Słowacji Zuzaną Czaputovą. Ze względów zdrowotnych nieobecny był prezydent Czech Milosz Zeman.
Na konferencji prasowej po spotkaniu trzej przywódcy zapytani zostali, czy wyobrażają sobie wprowadzenie w swoich krajach obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19.
- Muszę państwu powiedzieć, że - znając podejście moich rodaków, takie poczucie wolności - nie wyobrażam sobie, żeby w Polsce można było wprowadzić przymusowe szczepienia - odparł prezydent Duda.
- Dyskutowaliśmy dzisiaj na ten temat i efektem tej dyskusji jest nasze wspólne oświadczenie - ono pokazuje również pewnie realia - dodał.
Prezydent zaapelował jednocześnie, aby się szczepić i podejść do sprawy "jak najrozsądniej, rozważając wszystkie za i przeciw, patrząc na to, jaka jest sytuacja". Jak zauważył, nie jest dla nikogo tajemnicą, że ponad 90 proc. osób, które wymagają hospitalizacji w związku z zachorowaniem na COVID-19 to osoby, które nie były szczepione.
- Ci, którzy byli szczepieni, a zachorowali, przechodzą tę chorobę lekko, z niewielkimi symptomami lub zdarza się, że zupełnie bez symptomów - podkreślił Duda. Jak wskazał, dla osób niezaszczepionych skutki choroby są bardzo poważne, a czasem wręcz tragiczne.
WP
Inne tematy w dziale Rozmaitości