W weekend ludzie szturmowali otwarte ośrodki narciarskie w Austrii, by wykorzystać ostatnią przed lockdownem okazję na przypięcie nart. Ale potem nastąpił zwrot akcji: okazało się, że mimo lockdownu, ośrodki narciarskie mogą pozostać otwarte. Taką decyzję podjęła Rada Narodowa w niedzielę wieczorem.
Ogólnokrajowy lockdown w Austrii
Ogólnokrajowy lockdown dla wszystkich mieszkańców obowiązuje w Austrii od poniedziałku z powodu pandemii Covid-19. Decyzję o wprowadzeniu blokady rząd tłumaczy rekordowymi wzrostami liczby zakażeń koronawirusem. Lockdown potrwa co najmniej 10 dni, w razie potrzeby może zostać wydłużony do 20.
Mieszkańcy będą mogli opuszczać domy jedynie w określonych przypadkach, takich jak wyjście po zakupy spożywcze, uprawianie sportu czy wizyta u lekarza. Szkoły i przedszkola pozostaną otwarte, jednak władze zwróciły się do rodziców, by w miarę możliwości pozostawili dzieci w domu. Pracownikom biur zalecana jest praca zdalna. Odwołano jarmarki bożonarodzeniowe, zamknięto restauracje.
Po wygaśnięciu lockdownu obostrzenia będą nadal obowiązywać osoby niezaszczepione. Dodatkowo rząd zapowiedział, że od lutego 2022 roku szczepienie przeciw Covid-19 będzie obowiązkowe. Decyzje zostały oprotestowane w sobotę na ulicach stolicy kraju, Wiednia, gdzie demonstrowało ok. 40 tys. osób, w tym przedstawiciele partii i środowisk skrajnie prawicowych - podała tamtejsza policja.
Jak zauważa AP, lockdown zaczął obowiązywać w Austrii w czasie, gdy średnia dzienna liczba zgonów spowodowanych SARS-CoV-2 potroiła się w ostatnich tygodniach, a część szpitali alarmuje, że ich oddziały intensywnej terapii są na granicy maksymalnego obłożenia.
Mimo lockdownu ośrodki narciarskie pozostaną otwarte
"Dla wielu operatorów wyciągów narciarskich inicjatywa ta pojawiła się jednak zbyt późno, by mogli zareagować na czas" - pisze portal RND. W związku z tym "większość ośrodków narciarskich była w poniedziałek zamknięta".
W Pitztal, osoby odpowiedzialne za ośrodki narciarskie chcą najpierw zapoznać się z nowym rozporządzeniem i dopiero wtedy zdecydować, czy w ogóle wznowić działalność. Ośrodki narciarskie w Kitzbuehel i na lodowcu Dachstein zostały otwarte już 22 listopada, pisze cytowany przez RND portal "skigebiete-test.de". Od wtorku szusowanie powinno być możliwe również na lodowcu Stubai, na Kitzsteinhornie oraz na lodowcu Moelltal, a Schladming rozpocznie sezon w piątek.
Jak informuje "Tiroler Tageszeitung", tereny narciarskie w Soelden i na lodowcu Kaunertal oraz w Zillertal zostaną prawdopodobnie ponownie otwarte dopiero po lockdownie, 13 grudnia.
Tereny narciarskie otwarte w czasie lockdownu muszą przestrzegać jeszcze surowszych zasad niż dotychczas. Już na początku sezonu na stokach obowiązywała zasada 2G, co oznacza, że z wyciągów mogły korzystać tylko osoby zaszczepione lub wyleczone. Teraz dodano obowiązek noszenia maseczki, zarówno w wyciągach narciarskich i gondolach, jak i w poczekalniach. Dozwolone są tylko maski FFP2. Restauracje, bary i hotele muszą pozostać zamknięte również na terenach narciarskich.
Oznacza to, że możliwe są tylko jednodniowe wycieczki z wyżywieniem we własnym zakresie, choć niektóre restauracje na stokach chcą oferować dania na wynos. Portal turystyczny "austria.info" ogłosił, że w czasie blokady nie można podróżować do Austrii. Jednak dzięki otwartym terenom narciarskim jednodniowe wycieczki z Niemiec są w zasadzie możliwe - przynajmniej dla tych, którzy zostali zaszczepieni i wyzdrowieli - informuje RND.
Koronawirus w Austrii
Według ostatnich danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, w Austrii niecałe 66 proc. mieszkańców jest w pełni zaszczepionych przeciw Covid-19, co, jak zauważa AP, stanowi jeden z najniższych wskaźników szczepień wśród państw Europy Zachodniej. Według tego samego źródła, w piątek zanotowano rekordową od początku pandemii liczbę 15 809 nowych infekcji koronawirusem. To czwarty od wybuchu pandemii lockdown w Austrii.
Czytaj także:
KJ
Inne tematy w dziale Rozmaitości