Krystian W. zwany "Krystkiem" i "łowcą nastolatek" opuścił więzienie, w którym odbywał wyrok z 2018 r. za zgwałcenie 17-latki. Mężczyzna nadal jest oskarżony o liczne przestępstwa seksualne, których ofiarami padły według prokuratury 33 kobiety, z których większość była nieletnia.
Skończyła mu się odsiadka za gwałt
"Krystek" odsiadywał karę trzech lat więzienia za gwałt na niespełna 17-letniej dziewczynie. Wyrok w kwietniu 2018 r. wydał Sąd Rejonowy w Pucku (Pomorskie).
Od stycznia 2019 r. przed Sądem Rejonowym w Wejherowie (Pomorskie) toczy się natomiast proces z udziałem Krystiana W. oskarżonego o 65 przestępstw, w tym 40 o charakterze seksualnym. To właśnie w tym procesie Krystian W. nie jest już tymczasowo aresztowany, mimo że z takim wnioskiem dwukrotnie występowała prokuratura.
W procesie przed wejherowskim sądem, według prokuratury, pokrzywdzone zostały 33 kobiety, z czego większość nie była pełnoletnia, a pięć nie miało ukończonych 15 lat.
Wśród 40 przestępstw o charakterze seksualnym, o które oskarżono Krystiana W., znalazły się gwałty, usiłowania gwałtów, "usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonych do obcowania płciowego oraz obcowanie płciowe z małoletnimi pokrzywdzonymi, w tym poniżej 15 roku życia". W. oskarżono też o "nakłanianie małoletnich pokrzywdzonych do prostytucji oraz czerpania z tego procederu korzyści majątkowych".
Za czyny o charakterze seksualnym Krystianowi W. grozi do 12 lat więzienia.
Czytaj także:
"Krystek" nie przyznaje się do winy
Mężczyznę oskarżono też o wiele innych przestępstw, w tym uporczywe nękanie pokrzywdzonych i zmuszanie do określonych zachowań oraz udzielenie nastolatkom substancji psychoaktywnej. Krystian W. miał także wyłudzać kredyty, pożyczki, odszkodowania ubezpieczeniowe, a także nienależne świadczenia z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Mężczyznę oskarżono również o składanie fałszywych zeznań i ukrywanie dokumentów.
Do czynów, o które oskarżono Krystiana W., miało dochodzić od 2006 do 2015 roku na terenie województwa pomorskiego, w tym w Trójmieście, Pucku, Wejherowie i Władysławowie.
Proces przed Sądem Rejonowym w Wejherowie toczy się w sposób niejawny. W czasie śledztwa "Krystek" nie przyznał się do winy.
W październiku Sąd Rejonowy w Wejherowie skazał mężczyznę na 2,5 roku więzienia za elektroniczne kontakty z dwoma małoletnimi w celach pedofilskich w 2015 roku. Wyrok ten nie jest prawomocny.
Wobec mężczyzny zastosowane zostały dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi nastolatkami i zbliżania się do nich.
ja
Zobacz też:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo