Tomasz Grodzki otrzymał bombę.
Tomasz Grodzki otrzymał bombę.

Bomba w Senacie. Marszałek Grodzki chce złapania sprawców

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 116
Tomasz Grodzki oświadczył, że na jego adres do Senatu przyszła groźna paczka z pogróżkami i materiałem wybuchowym.

- Oto do czego prowadzi przemysł pogardy i szczucie na przeciwników politycznych. Na moje nazwisko przyszła do Senatu paczka - list z groźbami śmierci i materiał wybuchowy. Przesyłkę przejęły odpowiednie służby. Mam nadzieję, że poradzą sobie z szybkim złapaniem sprawcy - napisał marszałek Senatu. 

- Wyrazy solidarności, Panie Marszałku! - skomentował sytuację Marcin Bosacki, senator Koalicji Obywatelskiej. 

 

- Mogę jedynie potwierdzić, że sprawa jest nam znana. Na obecnym etapie czynności nie będę jej jednak komentował. Zaznaczam, że sprawa jest nadzorowana przez jeden z wydziałów Komendy Stołecznej Policji - przekazał PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sławomir Marczak.  

Z kolei z komunikatu Centrum Informacyjnego Senatu wynika, że ktoś wysłał list z pogróżkami i "nieznaną substancją", a sprawę przekazano policji i ABW. 

Tomasz Grodzki jest marszałkiem Senatu od 2019 r. W marcu Prokuratura Regionalna w Szczecinie wystąpiła do izby wyższej z wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałkowi w celu postawienia mu zarzutów za przyjęcie domniemanych łapówek od pacjentów w latach 2006-2012. Senat nie poddał jednak do tej pory tego wniosku pod głosowanie. 

Zobacz: 

Policja zatrzymała Donalda Tuska. Stracił prawo jazdy

Szef MON: Migranci i służby białoruskie mają teraz inną metodę na przekraczanie granicy

Dziś beatyfikacja księdza Jana Machy. Kim był?


GW




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj116 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (116)

Inne tematy w dziale Polityka