Austria cierpi przez Covid-19. Chorych i ofiar przybywa, a ze względu na niezwykle trudną sytuacją Górna Austria i Salzburg – regiony w Austrii najbardziej dotknięte pandemią - chcą nałożyć lockdown dla wszystkich mieszkańców. Ogłosili to w czwartek przed południem premierzy tych krajów związkowych – informuje portal Kurier.
Austria przegrywa walkę z pandemią. Możliwy lockdown w dwóch największych regionach
Thomas Stelzer, starosta krajowy Górnej Austrii ogłosił w czwartek wielotygodniową blokadę dla Górnej Austrii i Salzburga od przyszłego tygodnia, jeśli wcześniej nie dojdzie do ogólnokrajowego zaostrzenia przepisów w walce z pandemią. Jak poinformowały władze Salzburga w komunikacie prasowym, blokada „powinna dotyczyć całej populacji i wpłynąć na wszystkie obszary”. Dalsze szczegóły zostaną podane w ciągu dnia.
„Jeśli nie będzie decyzji o rozpoczęciu lockdownu w skali całej Austrii, Górna Austria i Salzburg zostaną zamknięte od przyszłego tygodnia” – ogłosił Thomas Stelzer (OeVP) w czwartek na forum Landtagu. „Jutro (piątek) powinna nastąpić ogólnokrajowa blokada. (…) Już koordynujemy działania z sąsiednim krajem związkowym i rządem federalnym”.
Jak podkreślił Stelzer, „ten absolutnie niezbędny środek (lockdown) jest twardą metodą, która, miejmy nadzieję, pomoże znacząco obniżyć dzienne wskaźniki wzrostu. Poprzednio podejmowane kroki nie okazały się skuteczne ”.
O tym, czy oprócz obecnie obowiązującego lockdownu dla osób niezaszczepionych na terenie całej Austrii zostaną podjęte dalsze ogólnokrajowe środki, rozstrzygną rozmowy między rządem federalnym a krajami związkowymi, które pierwotnie zaplanowano na najbliższy piątek.
W czwartek liczba nowych infekcji w ciągu 24 godzin w Austrii osiągnęła rekordowy poziom 15 145. Zapadalność siedmiodniowa wynosi 989 przypadków na 100 tys. osób.
Waldemar Kraska w RMF FM: nie będzie nowych obostrzeń
Sytuacja w Polsce wcale nie jest lepsza. Tylko ostatniej doby odnotowano blisko 25 tys. zakażeń i prawie 400 ofiar. Mimo tego rząd nie zamierza wprowadzać nowych obostrzeń. Zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski w dwóch województwach czwarta fala już się kończy.
- Województwo lubelskie i województwo podlaskie, tam w tej chwili ta czwarta fala w tej chwili już wygasa, to jest, jakby apogeum osiągnęliśmy już. Z tych danych, które do nas codziennie spływają wzrost zakażeń w tych dwóch województwach już jest na poziomie minusowym – powiedział Waldemar Kraska w rozmowie z Piotrem Salakiem w „Popołudniowej Rozmowie” RMF FM.
Wiceminister dodał, że gdyby "wszyscy przestrzegali tych obostrzeń, które są, naprawdę tych zgonów można byłoby uniknąć".
– Ja jestem lekarzem i podejmując decyzje, na pewno nie sugerujemy się jakimś, nie wiem, zyskiem politycznym. Tu musi, najważniejszą rzeczą dla nas jest życie i zdrowie Polaków, ale biorąc wszystko pod uwagę i osoby, które są zaczepione i obciążenie szpitali, ale także dzienną ilość nowych zakażeń, w tej chwili nie ma takich twardych dowodów, żeby te obostrzenia w tej chwili wprowadzać – powiedział Waldemar Kraska na antenie RMF FM.
SW
Czytaj:
KE przekazała 700 tys. euro na pomoc migrantom. Kamiński chwali, Szydło krytykuje
Dziennikarka CNN starła się z wiceszefem MSZ. Jego odpowiedź ją zamurowała
Zaskakująca propozycja Łukaszenki. Jego rzeczniczka ujawniła, co nakazał UE
Inne tematy w dziale Rozmaitości