Straż Graniczna na Twitterze opublikowała nagranie przedstawiające "obraz po wczorajszej próbie forsowania granicy w okolicy przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi". Widać, że cudzoziemcy spakowali się i opuszczają obozowisko. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik informował z kolei o tym, że migranci wsiadają do podstawionych autobusów.
Autokary dla imigrantów
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji był w środę gościem TV Republika. Ocenił, że ostatnia noc była "w miarę spokojna". - Dostałem informację, że Łukaszenka postawił pierwsze autobusy, do których wsiadają migranci i odjeżdżają. Koczowisko pod Kuźnicą powoli pustoszeje - powiedział. - Wygląda na to, że Łukaszenka przegrał tę bitwę graniczną - dodał.
O tym, że cudzoziemcy w pobliżu przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi spakowali się i opuszczają obozowisko, Straż Graniczna poinformowała wcześniej na Twitterze. "Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce" - napisano.
Pytana o ten fakt rzeczniczka Straży Granicznej potwierdziła, że funkcjonariusze SG, pełniący służbę, zauważyli stojące autokary. - Mamy nadzieję, że te osoby zostaną zabrane, aczkolwiek widzimy, że część grup zabiera ze sobą kłody drewna (używane do forsowania granicy), dlatego nie do końca wiemy, czy te osoby wszystkie będą zabierane przez autokary, czy są po prostu przemieszczane w inne miejsce, gdzie mają koczować czy próbować forsować granicę - wskazała ppor. Michalska.
Nowa prowokacja?
Niezależny kanał NEXTA opublikował film, na którym widać osoby niosące kłody drewna. "Wygląda na przygotowania do nowej prowokacji" - skomentowano.
Na innym nagraniu widać, że mężczyzna w wojskowym mundurze gromadzi wokół siebie grupę migrantów i prawdopodobnie wyjaśnia im, co mają robić.
Kryzys migracyjny na granicy
Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o zorganizowaną akcję sprowadzania migrantów na Białoruś, by ci potem próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Polską.
Sytuacja zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, która podjęła siłową próbę sforsowania granicy. Do podobnych prób, choć na mniejszą skalę, dochodzi obecnie regularnie. Polskie służby informują również o regularnych prowokacjach ze strony służb białoruskich, które pomagają migrantom w przekraczaniu granicy.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka