Krakowska policja sprawdza, kto zamalował grobowiec Stuhrów na cmentarzu Rakowickim. Pojawiły się tam napisy fioletową farbą: "Morderca Polaków" i "M. Stuhr agent Putina".
Skandal na krakowskiej nekropolii
O skandalu na krakowskiej nekropolii poinformował Maciej Stuhr, którego prawdopodobnie dotyczą napisy.
Polecamy:
Merkel rozmawiała z Łukaszenką. W Niemczech rozpętała się burza
Różański krytykuje MON za aktywność na granicy z Białorusią. "Mówi językiem Łukaszenki"
- Dzwonią do mnie dziennikarze i proszą o komentarz. Jak to skomentować? Każdy ma grób rodzinny i może sobie wyobrazić, co się czuje w takiej chwili. Przy okazji dowiedziałem się, że jestem mordercą. Każdy ma oczy i widzi dokąd zmierzamy i po której stronie jest. Bo być „gdzieś pośrodku” naprawdę już się nie da. Pomagajmy, szerzmy dobro, hamujmy nienawiść zanim wszystkim nam zaleje oczy i serca! - zaapelował znany aktor.
Zgłoszenie o incydencie wpłynęło do policji rano. Funkcjonariusze zjawili się na cmentarzu, dokonali oględzin miejsca i zabezpieczono ślady. Obecnie sprawdzają też, czy w okolicy był monitoring. - Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców tej dewastacji - przekazała Barbara Szczerba z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Krakowie.
Wstępna kwalifikacje tego przestępstwa dotyczy znieważenia miejsca spoczynku zmarłego, za co grozi nawet do dwóch lat więzienia.
GW
Czytaj dalej:
Elon Musk znów zaskoczył. Sprzedaje jedne ze swoich najważniejszych aktywów. Po co?
Komisarz Rady Europy w Polsce. Narzeka na brak dostępu mediów do granicy z Białorusią
Żulczyk nazwał prezydenta Dudę "debilem". Nie przyznaje się do winy
Każdy powód do szczepienia jest dobry. Przykład? Pieniądze, dużo pieniędzy
Polski generał: Mam wrażenie, że niektórzy czekają aż dojdzie do rozlewu krwi na granicy
Inne tematy w dziale Społeczeństwo