Wczoraj gościem "Kropki nad i" w TVN24 był m.in. Krzysztof Bosak, z którym Monika Olejnik rozmawiała o Marszu Niepodległości. W trakcie programu między prowadzącą a politykiem doszło do sprzeczki. Marsz Niepodległości niezmiennie wywołuje skrajne emocje.
Marsz Niepodległości tematem u Olejnik. Gośćmi Bosak i Gajewska
Marsz Niepodległości był głównym tematem "Kropki nad i". Zgromadzenie narodowców zyskało w tym roku patronat państwowy, a wydarzenie ma się rozpocząć o godz. 13. Dyskusja toczyła się wokół tego, czy rok temu Marsz Niepodległości odbył się legalnie. Zdaniem Aleksandry Gajewskiej i Moniki Olejnik tak nie było, ale Krzysztof Bosak twierdził, że marsz odbywał się zgodnie z prawem.
Monika Olejnik zapytała również Bosaka o ubiegłoroczne zajścia w trakcie marszu. Poseł Konfederacji przyznał, że tzw. bitwa pod Empikiem była niedopuszczalna, a na pytanie Olejnik o wrzucenie racy do mieszkania z tęczową flagą oskarżył ją o..."trollowanie".
– Rok temu mnie pani o to pytała. Uważam, że nie ma potrzeby, byśmy zawracali widzom głowę tym, co działo się negatywnego rok temu, bo możemy się skupić na tym, co się będzie działo w tym roku - powiedział Krzysztof Bosak.
Polityk skrytykował także fakt, że wobec policjantów, którzy nieregulaminowo użyli siły, nie wyciągnięto konsekwencji.
- Chcę wierzyć, że jutro będzie spokojnie i że próba podniesienia ciśnienia przez Rafała Trzaskowskiego, który chciał zdelegalizować Marsz Niepodległości na finiszu przygotowań - że to się nie uda - zaznaczył.
Na te słowa posłanka PO Aleksandra Gajewska odpowiedziała, że Święto Niepodległości, które mogło być celebrowane w godny sposób, ostatecznie znów będzie "przemarszem środowisk chuliganów, łobuzów, którzy niszczą, demolują miasto”.
"To ja będę prowadziła"
Monika Olejnik przywołała w pewnym momencie słowa Ryszarda Terleckiego, który nazwał niedawno przypadkową kobietę "kretynką". Bosak zwrócił prowadzącej uwagę, że "skacze z tematu na temat". To najwidoczniej nie spodobało się jej.
- Proszę pozwolić, że to ja będę prowadziła - mówiła Olejnik. - Pytanie, czy widzowie na tym skorzystają - skontrował Bosak. – Nie wiem, czy skorzystają na tym, co pan mówi - zripostowała prowadząca.
SW
Zobacz:
"Nie ma już czasu i miejsca na czekanie" - Tusk apeluje o solidarność z Polską i Litwą
Morawiecki po spotkaniu z Michelem ws. imigrantów. "Jedność i zaostrzenie sankcji"
Migrację trzeba regulować
Inne tematy w dziale Polityka