Policja zatrzymała drugiego ze sprawców pobicia kierowcy poznańskiego autobusu MPK. Mężczyzna trafił do szpitala.
Kierowca brutalnie pobity
W środę na poznańskich Naramowicach dwaj pijani i agresywni mężczyźni wdali się w awanturę z pasażerami miejskiego autobusu, następnie dotkliwie pobili kierowcę, który stanął w obronie pasażerów.
Polecamy:
Sprawcy ujęci
Pierwszego z agresorów, 46-latka, udało się zatrzymać w czwartek, drugiego w niedzielę. Mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji poinformowała, że 40-letniego mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu Poznań-Północ.Ukrywał się w jednym z mieszkań na Piątkowie. Jak poinformowała poznańska policja, trzy tygodnie temu wyszedł z zakładu karnego.
W sobotę zarzut pobicia usłyszał pierwszy z zatrzymanych; mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 lat. Marta Mróz podała, że wyrok może być jeszcze wyższy ze względu na to, że czyn miał charakter chuligański.
Kierowca w szpitalu
Pobity kierowca trafił do szpitala. Mężczyzna nie pamięta, ile razy został uderzony. Był cały we krwi. - Krew lała się dość soczyście z nosa i oczu, bo jestem chory na zakrzepicę i biorę środki rozcieńczające krew - mówił pan Tadeusz w rozmowie z TVN24.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W swoim wpisie wyraził "wielki szacunek i wsparcie dla kierowcy autobusu, który został brutalnie pobity po tym, jak stanął w obronie zaatakowanego przez grupkę pijanych osób pasażera".
Pomógł monitoring
Zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona w autobusie. Nagranie wideo opublikowała w mediach społecznościowych wielkopolska policja.
Po zatrzymaniu drugiego z mężczyzn służbom za sprawną akcję podziękował już Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. "Liczymy teraz na surowe wyroki w Sądzie. Będzie to też przestroga przed ew.kolejnymi takimi zdarzeniami! Nikt bowiem nie pozostanie anonimowy z racji monitoringu w naszych pojazdach" - napisał na Facebooku.
Spółka MPK Poznań podkreśliła w komunikacie opublikowanym po zdarzeniu, że zaoferowała pobitemu kierowcy wszelką możliwą pomoc.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo