Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu zmian w Prawie o zgromadzeniach. Obywatelski projekt ustawy autorstwa fundacji Kai Godek zakazuje zgromadzeń osób LGBT, czy promocji aktywności seksualnej wśród nieletnich. Jego treść wywołała wielką burzę w social mediach.
Propozycja autorstwa fundacji Kai Godek zakłada zakazanie zgromadzeń osób LGBT, czy promocji aktywności seksualnej wśród nieletnich. Założenia projektu poruszyły opinię publiczną. W social mediach trwa wielka dyskusja dotycząca pomysłów fundacji Godek.
Wielka dyskusja wokół projektu Godek
Projekt ustawy podzielił polityków już w Sejmie. Pomysły fundacji Kai Godek wydały się tak kuriozalne i nie do zaakceptowania przez opozycję, że przedstawiciele KO wysłuchali przemówienia tyłem, a reprezentanci Lewicy wyszli z sali sejmowej. Dyskusja dotycząca projektu trwa jednak dalej w internecie.
Głos na Twittrze zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który nazwał projekt "kuriozalnym" i stwierdził, że "to niewiarygodne, że w naszym kraju doprowadzono do sytuacji, że z trybuny sejmowej szczuje się na ludzi, straszy, obraża i upokarza".
Internauci wychwycili również trudną do wybaczenia wpadkę Piotra Kalety, który bronił tez Godek, pokazując zgromadzonym w Sejmie posłom mem z Demotywatorów będącym fotomontażem Amerykanów trzymających w ręku karabiny.
Do wydarzeń z wczoraj odniosła się również dziennikarka Katarzyna Kolenda-Zaleska, która stwierdziła, że "to co wydarzyło się wczoraj w Sejmie to najbardziej obrzydliwa rzecz w historii parlamentu po 89 roku".
Posłana Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic poinformowała na Twitterze, że projekt Godek przeszedł dalej 235 głosami.
"Głosami prawej strony Sejm w oparach absurdu będzie procedował ograniczanie praw i wolności obywateli" - dodała.
Poseł Michał Szczerba stwierdził zaś, że "projekt Godek i poparcie PiS dla niego potwierdza faszystowski kierunek tej władzy".
Podział w Konfederacji
Pomysły Godek zdają się wprowadzać zamęt również wewnątrz poszczególnych partii.
Krzysztof Bosak stwierdził na Twitterze, że "Polacy nie będą znosić żadnych parad z porozbieranymi ludźmi"
podczas gdy Artur Dziambor z Konfederacji przyznał w dzisiejszym wywiadzie z Salonem24, że jako wolnościowiec zachowa konsekwencję.
- I choć w wielu kwestiach marsze równości, LGBT mi się nie podobają i ich nie popieram, zagłosuję przeciwko ustawie, która miałaby je ograniczyć - mówił podczas rozmowy z naszym portalem.
Zobacz: Poseł Konfederacji: Pójdę w Marszu Niepodległości, zagłosuję też przeciwko ustawie Godek
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka