Inflacja w październiku oscylowała już 6,8 proc. w skali roku - poinformował GUS. Eksperci szacują, że w grudniu przebije poziom 7 proc., czyli pierwszy raz od 2001 roku. Jaka będzie reakcja Rady Polityki Pieniężnej?
Ceny w sklepach stale rosną. W porównaniu z poprzednim miesiącem, w październiku różnica na niekorzyść naszych portfeli wyniosła 1 proc. Według analityków gospodarczych, ceny towarów i usług w październiku wzrosły rdr o 6,4 proc., a mdm wzrosły o 0,6 proc. Jednym z najważniejszych czynników obecnej drożyzny jest wysoka stawka za litr benzyny, która przekracza na wielu stacjach w Polsce 6 złotych.
Tak wysoka podwyżka cen w skali 6,9 proc. rdr miała miejsce... w maju 2001 roku! W październiku zdrożało nie tylko paliwo, ale też prąd, gaz i wiele artykułów żywnościowych. - To kolejny miesiąc rekordowej inflacji - komentują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Czytaj też:
Według ich wyliczeń, w 2022 rok wejdziemy z inflacją przekraczającą granicę 7 proc. PIE prognozuje "jeszcze szybszy wzrost cen w nadchodzących miesiącach – w grudniu CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku inflacja wyhamuje jedynie w niewielkim stopniu". Zdaniem analityków będzie to m.in. konsekwencja wzrostu cen energii.
"Niedobory gazu oraz wzrost cen uprawnień do emisji CO2 skutkować będą wysokimi podwyżkami taryf na energię elektryczną i gaz" - dodali. Wzrosną też koszty ogrzewania domów. Z danych PIE wynika, że "łącznie koszt nośników energii będzie o ponad 12 proc. wyższy w 2022 r.". "Jedynym pocieszeniem jest względna stabilizacja cen ropy" - stwierdzili. Zwrócili uwagę, że bieżące prognozy wskazują większe szanse na spadki cen. W konsekwencji ceny paliw zaczną hamować. W ocenie PIE, dynamika obniży się do zera pod koniec 2022 r.
- Inflacja w paź-21 już 6,8%r/r, inflacja bazowa 4,4%r/r, CPI na 7% osiągniemy wcześniej, trudno mówić tylko o szoku podażowym, to trwała inflacja rozlewająca się po gospodarce, rosną ceny 70% koszyka, wciąż widzimy podwyżkę w listopadzie, docelową stopę 2%, średni CPI 22' ponad 5% - zauważyli specjaliści ING.
- Inflacja w październiku wzrosła z 5,9% do 6,8%. Żywność +0,5% m/m, energia +3% m/m, paliwa +3,1% m/m. Prawie idealne trafienie. Wygląda na to, że zaważyły zaokrąglenia. Bazowa rośnie 4,2% -> 4,5%. 7-8% na początku 2022 roku w zasadzie pewne. Podwyżka stóp w listopadzie też - zakomunikowali eksperci mBanku.
Szef Grupy PFR Paweł Borys spodziewa się reakcji w postaci kolejnego podniesienia stóp procentowych.
- Wzrost inflacji przy wyjściu z pandemii można było oczekiwać. Jednak dynamika cen (CPI i PPI) jest zaskoczeniem w ???????? i na świecie. Dodając skok cen energii, należy zakładać szczyt inflacji na przełomie 1-2 kw 2022 na ok 7-8%, co powinno przekładać się na szybszy wzrost stóp proc. - podkreślił.
Po nowym roku sytuacja ekonomiczna ma się zdecydowanie poprawić, a inflacja przestanie w takim stopniu pustoszyć nasze portfele. - Inflacja utrzyma się powyżej 5 proc. w 2022 r. W 2023 r. wciąż będzie przekraczać 3,5 proc., czyli górną granicę celu inflacyjnego NBP - prognozuje PIE.
GW
Inne tematy w dziale Gospodarka
