Cała sejmowa opozycja podpisała się pod wnioskiem ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań prokuratury wobec możliwości wymuszenia zeznań obciążających prezesa NIK Mariana Banasia.
Wniosek o powołanie komisji śledczej
O powołanie komisji wystąpił do marszałek Sejmu i do przewodniczących klubów i kół parlamentarnych sam prezes Najwyższej Izby Kontroli. Banaś twierdzi, że dysponuje oświadczeniami osób, które nakłaniano do składania fałszywych zeznań obciążających jego i jego rodzinę.
Czytaj: Banaś atakuje: Mam oświadczenia osób, które nakłaniano do fałszywych zeznań przeciw mnie
Na czwartkowej konferencji prasowej przedstawiciele opozycyjnych klubów: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej PSL-UED-Konserwatyści oraz kół: Polski 2050, Polskich Spraw oraz Porozumienia, poinformowali o złożeniu wniosku do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Polecamy:
Opozycja ponad podziałami
- Wspólnie składamy dzisiaj wniosek, cała opozycja składa wniosek, ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań prokuratora generalnego oraz podległych mu organów prokuratury wobec możliwości wymuszenia zeznań obciążających prezesa Najwyższej Izby Kontroli - poinformował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, pod wnioskiem podpisali się przedstawiciele wszystkich opozycyjnych klubów i kół, w tym także przedstawiciele koła Konfederacji.
Podkreślił, że wniosek całej opozycji to wyraz dbałości o przejrzystość funkcjonowania państwa. - To nie jest wniosek w sprawie obrony kogokolwiek oprócz obrony niezależności kontrolerów NIK. Chcemy, żeby sejmowa komisja śledcza zbadała sytuację, w której mogło dochodzić do wywierania wpływów, nacisków zeznań, które uniemożliwiłyby funkcjonowanie niezależnej NIK - mówił Kosiniak-Kamysz.
Raporty NIK niekorzystne dla PiS
Przypomniał, że NIK w ostatnim czasie przedstawiła wyniki kontroli dotyczących: tzw. wyborów kopertowych, Funduszu Sprawiedliwości czy telewizji publicznej. - To są raporty niekorzystne dla władzy. Kontrolerzy mogą czuć się zagrożeni wywieraniem nacisku w celu obciążenia prezesa NIK. Trzeba to sprawdzić - dodał poseł PSL.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka