Prezydent Rafał Trzaskowski ścigał się z Marcinem Mellerem po Warszawie

Dzień po Dniu Bez Samochodu - 23 września - prezydent Rafał Trzaskowski i dziennikarz Marcin Meller ścigali się po Warszawie - Trzaskowski jechał komunikacją miejską, a Meller swoim samochodem, jaki był wynik eksperymentu? Dziś na Facebooku prezydenta Warszawy pojawił się film.

Rafał Trzaskowski ścigał się z Marcinem Mellerem po Warszawie

"23.09, dzień po Dniu Bez Samochodu, przeprowadziliśmy z Marcinem Mellerem pewien test. Który z nas dotarł w ten czwartkowy poranek z Kabat na Wolę szybciej: Marcin swoim samochodem czy ja - jadąc (z przesiadką!) pojazdami Warszawskiego Transportu Publicznego"? - napisał Trzaskowski w opisie do filmiku.

Trasa wyścigu zaczynała się przy Metrze Kabaty a kończyła przy Zajezdni Tramwajowej Wola. Panowie dogadali się między sobą, że Marcin Meller będzie jeździł zgodnie z przepisami, a Rafał Trzaskowski będzie chodził po peronie powoli.

Zobacz: 230 ton złota w zasobach NBP. Polska na 11. miejscu w Europie

Kto wygrał?

Podczas filmu, Rafał Trzaskowski mówił o zaletach komunikacji miejskiej. M.in. o tym, że jadąc komunikacją, można czytać książki, sprawdzać wiadomości, a nawet pracować.

Trasa Trzaskowskiego liczyła jedną przesiadkę - z metra prezydent przesiadł się do tramwaju.

Nie będzie chyba zaskoczeniem, że wyścig wygrał prezydent Trzaskowski, który dojechał z Kabat na Wolę w 40 minut. Mellerowi trasa zajęła niemal godzinę - 59 min i 25 sekund.

Zobacz: Politolog o wystąpieniu premiera: Prowokacyjne, konfrontacyjne, niepotrzebne!

Komunikacja miejska czy samochód?

Nie zawsze jednak przejazd komunikacją miejską jest szybszy. Prezydent wybrał trasę bez autobusów, w których w Warszawie można utknąć często na długie godziny.

Tramwajem nie pojedziemy m.in. na Wawrze, w Ursusie czy na Włochach. Brakuje również bus pasów, które umożliwiałyby szybki przejazd mimo korków.

Tak czy inaczej w wielu przypadkach jazda komunikacją naprawdę się sprawdza (zwłaszcza jeśli wybierzemy metro). Warto od czasu do czasu przesiąść się też z samochodu na komunikację, ponieważ przyczyniamy się w ten sposób do zmniejszenia ilości zanieczyszczeń.