Poznaliśmy dane policji o frekwencji na manifestacji PO w Warszawie
Nieoficjalnie Salon24.pl dowiedział się, że według policji na manifestacji w obronie Unii Europejskiej w Warszawie było ok. 20 tys. osób. To znacznie mniej od szacunkowych liczb, podanych przez urzędników ratusza.
Prawdopodobnie ani stołeczna, ani Komenda Główna Policji nie podadzą tej liczby oficjalnie, ale ustaliliśmy, że funkcjonariusze szacują frekwencję na 20 tys. osób. Przypomnijmy, że dziś od godziny 18 protestowali przeciwnicy rządu PiS na placu Zamkowym w stolicy. Manifestacje odbyły się też w wielu innych miastach.
Policyjne dane z Warszawy znacząco rozmijają się z tymi, które podała rzeczniczka prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Jak napisała na Twitterze, pojawiło się aż 80-100 tys. zwolenników opozycji.
- Trwa zgromadzenie na placu Zamkowym. Zajęte są wszystkie boczne ulice, schody z Trasy W-Z, wciąż napływa tłum. Obecnie około 80-100 tys. - napisała Monika Beuth-Lutyk.
Policja uważa jednak, że na plac Zamkowy i okolice udało się ok. 20 tys. osób. Podobne rozbieżności miały miejsce, gdy protesty organizował Komitet Obrony Demokracji.
Czytaj też:
Wanda Traczyk-Stawska na marszu PO do Bąkiewicza: "Milcz, głupi chamie!"
Pierwsze szacunki z ratusza o frekwencji marszu PO. "Jest nas nawet 100 tysięcy!"
Tusk na proteście opozycji. Jego przemówienie przerywali narodowcy
GW
Inne tematy w dziale Polityka