"Udało się" - napisała w mediach społecznościowych posłanka Koalicji Obywatelskiej Urszula Zielińska, która przekazała na ręce papieża Franciszka dwa listy. W swoim opowiedziała o trudnym losie imigrantów na granicy polsko-białoruskiej z zawartym apelem o pomoc.
- Podczas audiencji papieskiej wręczyłam papieżowi Franciszkowi listy dotyczące sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej - poinformowała posłanka KO.
- W liście przypomniałam, że od wielu tygodni granicę Unii Europejskiej przekraczają setki uchodźców w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Zaznaczyłam, że białoruski reżim traktuje uchodźców, jak żywą broń. Mimo to, naszym moralnym obowiązkiem jest pomoc - czytamy.
- Na ten apel niestety znaczna część polityków pozostaje obojętna. Poinformowałam papieża, że z wyziębienia, głodu i braku podstawowej pomocy zmarły już co najmniej 4 osoby i podkreśliłam, że weryfikacja dokładniej liczby zmarłych osób jest niemożliwa ze względu na obowiązujący stan wyjątkowy na terenach przygranicznych - dodała Zielińska.
- W przekazanym liście „Rodzin bez Granic” zawarty jest apel do każdego, kto może wpływ na decyzje dotyczące granicy wschodniej i sytuacji uchodźców - to apel o pomoc i wsparcie działań, które zapobiegną wywózkom uchodźców do lasu i śmierci kolejnych osób - podkreśliła parlamentarzystka opozycji, dołączając hasztag #ŻadenCzłowiekNieJestNielegalny.
W sobotę w Rzymie miała miejsce audiencja papieża Franciszka dla uczestników spotkania międzyparlamentarnego poświęconego klimatowi. Wśród nich była posłanka Urszula Zielińska.
Tylko w piątek Straż Graniczna odnotowała 553 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymano ośmiu nielegalnych imigrantów - w tym czterech obywateli Iraku.
GW
Inne tematy w dziale Polityka