Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń zostali w sobotę podczas kongresu zjednoczeniowego wybrani współprzewodniczącymi Nowej Lewicy. Gwiazdą wydarzenia był Aleksander Kwaśniewski, który zabrał głos.
Nowa Lewica zagłosowała. Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń będą współprzewodniczącymi ugrupowania. Wybrano również czternastu wiceprzewodniczących. Wyboru dokonało 1100 delegatów
Wybrańcy staną na czele frakcji Sojuszu Lewicy Demokratycznego i Wiosny.
Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty współprzewodniczącymi Nowej Lewicy
Biedroń otrzymał 936 głosów, z kolei Czarzasty otrzymał poparcie 887 delegatów. Kontrkandydat lidera frakcji SLD Piotr Rączkowski uzyskał 152 głosy.
Zobacz: Kosiniak-Kamysz zaskoczył. PSL proponuje samorozwiązanie Sejmu!
Nowa Lewica
Dzisiejszy zjednoczeniowy Kongres Nowej Lewicy zgromadził 1200 delegatów z całej Polski. Podczas części zamkniętej wybrano współprzewodniczących z frakcji wywodzących się z dawnego SLD i Wiosny.
Nowa Lewica ma być partią centrolewicową, która ma skupić się przede wszystkim na współpracy - jednym z pięciu filarów ugrupowania. Oprócz tego w Nowej Lewicy mają liczyć się również: szacunek, odpowiedzialność za przyrodę, europejskość i troska.
- Przez współpracę Nowa Lewica rozumie współdziałanie w pracy i szkole, między pracownikami a pracodawcami, a także między samorządowcami, państwem i mieszkańcami. W tym punkcie ugrupowanie wpisało jako priorytety: likwidację umów śmieciowych, edukację praktyczną, a nie ideologiczną, a także współpracę uniwersytetów z przedsiębiorcami i społecznościami lokalnymi - powiedziała Anna Mackiewicz.
Zobacz: Poseł PiS o wniosku PSL ws. rozwiązania Sejmu: Nie mielibyśmy problemu z kampanią
Nowa Lewica ma receptę na nową Polskę
Mackiewicz przyznała, że nowe ugrupowanie nie ma jeszcze dokładnie skrystalizowanego programu.
- Czekają nas kolejne miesiące rozmów i konsultacji aż przyjmiemy ostateczny program" - powiedziała. - Jedno jest zawsze pewne: Nowa Lewica nie chce powrotu Polski sprzed PiS-u, ponieważ chcemy i wiemy, jak zmienić Polskę, jak ją rozwijać - dodała.
- Lewica to nie tylko współdziałanie, ale to również gotowość do rządzenia albo współrządzenia - podkreśliła zaś posłanka Joanna Scheuring Wielgus, która razem z Anną Marią Żukowską przywitała gości kongresu. Wśród nich znaleźli się m.in.: były prezydent Aleksander Kwaśniewski, liderzy partii Razem Adrian Zandberg i Magdelana Biejat oraz przedstawiciele europejskich socjaldemokratów m.in. przewodnicząca grupy S&D w Parlamencie Europejskim Iratxe Garcia Perez i przewodniczący Partii Europejskich Socjalistów czy były premier Bułgarii Sergej Staniszew.
Kwaśniewski wspiera Nową Lewicę
- Mam nadzieję, że Polki i Polacy będą mogli z przekonaniem w przyszłości głosować na mądrą, wiarygodną, kompetentną, europejską, dobrze zorganizowaną Lewicę. Z waszego kongresu musi wyjść jasne, zdecydowane przesłanie, że są nieprzekraczalne, czerwone linie i one dotyczą pierwszej kolejności PiS - przemawiał były prezydent.
- Pierwsze, co jest nie do zaakceptowania, co jest nieprzekraczalną granicą, to jest współpraca z partią, czy z partiami, które niszczą polską demokrację. Z partiami, które psują polskie państwo poprzez psucie systemu sądownictwa, zawłaszczanie administracji państwowej, poprzez nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa - ogłosił Kwaśniewski.
Były prezydent wspomniał też o orzeczeniu TK ws. prawa unijnego i krajowego. Jak przyznał - był to "jeden z najsmutniejszych dni w życiu".
- PiS-owski Trybunał Konstytucyjny podejmował swój werdykt, który w rzeczywistości oznacza danie możliwości na rozpoczęcie procesu wyprowadzania Polski z Unii Europejskiej - krytykował rządzących.
- Z tego spotkania Nowej Lewicy powinno popłynąć czytelne przesłanie do wszystkich naszych przyjaciół w Unii Europejskiej: nie traćcie wiary w Polskę i Polaków - apelował Kwaśniewski.
WP, GW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka