Jarosław Kaczyński. Fot. PAP
Jarosław Kaczyński. Fot. PAP

Kaczyński po wyroku TK: Ws. polskiego wymiaru sprawiedliwości UE nie ma nic do powiedzenia

Redakcja Redakcja Trybunał Konstytucyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 66
W sferach, w których nie zgodziliśmy się oddać części kompetencji UE, obowiązują tylko polskie przepisy i Unia nie ma prawa się wtrącać; to dotyczy m.in. wymiaru sprawiedliwości, tu UE nie ma nic do powiedzenia - powiedział wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o czwartkowy werdykt TK.

Kaczyński: W Polsce najwyższym aktem prawnym jest konstytucja

Na konferencji prasowej w Białymstoku prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński był pytany o wyrok Trybunału Konstytucyjnego na temat wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Zaznaczył, że nie zna tego wyroku (konferencja odbywała się niemal równocześnie z jego ogłaszaniem).

Polecamy:

Jak TK uzasadnia swój wyrok? Mówi sędzia Trybunału!

Po wyroku TK opozycja straszy Polexitem! "Jesteśmy już poza Unią Europejską"

– Mam nadzieję, że została powiedziana rzecz oczywista, mówiona przez nasz Trybunał Konstytucyjny w innych sprawach, jak i przez trybunały dziewięciu państw Unii Europejskiej - mianowicie, że w Polsce najwyższym aktem prawnym jest konstytucja – powiedział Kaczyński.

– Gdyby powiedzieć inaczej, to by oznaczało, że po pierwsze Polska nie jest suwerennym państwem, a po drugie, że w Polsce nie ma demokracji, bo nie ma obywateli. Obywatele są wtedy, jeżeli tworzą lud, demos, stąd demokracja. Lud, który decyduje, kto i jak rządzi – wyjaśniał.

Kaczyński: Przepisy europejskie muszą być zgodne z polską konstytucją

Zdaniem prezesa PiS, "jeżeli by się okazało, że prawo ustalane w bardzo różnych procedurach (...) może zmieniać wszystko, co chce, także w istocie polską konstytucję, to by oznaczało, że demokracja jest po prostu czystym pozorem, czystą fikcją, że mamy do czynienia z pewnego rodzaju rytuałami".

– Bardzo bym się zmartwił, gdyby tego rodzaju decyzja zapadła. Mam nadzieję, że zapadła inna – mówił prezes PiS. To znaczy taka, dodał, która dla niego jako człowieka, który czytał konstytucje i traktaty, jest oczywista.

– (Decyzja), że w Polsce najwyższym aktem normatywnym jest konstytucja i wszystkie przepisy europejskie, które w Polsce obowiązują (...) muszą być zgodne z polską konstytucją – mówił.

– W sferach, w których się nie zgodziliśmy, żeby to zostało przejęte nawet częściowo przez Unię Europejską obowiązują tylko polskie przepisy i Unia Europejska nic do tego nie ma, i nie ma prawa się wtrącać. To dotyczy m.in. wymiaru sprawiedliwości, tu UE nie ma nic do powiedzenia – dodał.

– Ciągle chcę wierzyć, że Unia Europejska jest organizacją jednak europejską, a nie funkcjonującą w innej kulturze. W kulturze europejskiej prawo ma swoje znaczenie i traktaty mają swoje znaczenie – powiedział.

KW

Rezolucja europarlamentu przyjęta. Solidarność z Polską, Litwą i Łotwą

TK ogłosił wyrok ws. wyższości prawa unijnego nad krajowym

Jarosław Kaczyński w Białymstoku. Mówi o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej!

"Babcia Kasia" z wyrokiem za kopanie i obrażanie policjantów

PiS oraz Parta Republikańska podpisały umowę koalicyjną

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj66 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (66)

Inne tematy w dziale Polityka