Mateusz Morawiecki zapewnił, że rząd ma pełne poparcie dla swoich działań na granicy z Białorusią od instytucji unijnych. Podobnie jak we wrześniu, tak i teraz Polska zamierza wysłać konwój humanitarny dla imigrantów, trzymanych przez białoruskich pograniczników.
- Staramy się chronić nasze granice w duchu konwencji i zobowiązań międzynarodowych, zapobiegać kryzysowi humanitarnemu, a także przeciwstawiać się wszelkim zagrożeniom, jakie niesie za sobą atak hybrydowy wymierzony w Polskę i całą Unię Europejską - podkreślił Morawiecki, który wrócił z dwudniowej wizyty w Słowenii.
Zobacz:
Gdzie są dzieci z Michałowa? Kurd mówił, że chce azylu w Polsce
Tak Mazurek załatwił hejtera w sieci. Padła groźba: "Będziesz wisiał szmato!"
Stopa procentowa w górę. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej
Szef rządu przypomniał internautom, jaki jest cel Aleksandra Łukaszenki w wojnie z Unią Europejską. - Cel Łukaszenki jest jasny – otwarcie „nowego szlaku” dla migracji arabskiej do Europy i destabilizacja sytuacji w całej Unii Europejskiej. Jasne jest także, że dla realizacji swoich celów w sposób instrumentalny wykorzystuje migrantów z Iraku, Syrii, Maroka i innych krajów - czytamy.
Jak poinformował premier, rząd wysłał notę do władz reżimu w Mińsku z gotowością wysłania konwoju humanitarnego z niezbędnymi rzeczami dla imigrantów, przetrzymywanych na granicy polsko-białoruskiej. Jedna taka próba we wrześniu spotkała się z odmową ze strony Białorusi.
- Wychodząc naprzeciw potrzebom tych osób, które legalnie przybyły na terytorium Białorusi, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, podjęło decyzję o wysłaniu kolejnej pomocy humanitarnej na Białoruś. Wystosowaliśmy do władz w Mińsku notę, w której wyrażamy gotowość wysłania konwoju humanitarnego. Pragniemy pomóc tym osobom, które ze względu na zaniedbania po stronie państwa zapraszającego – Białorusi – nie mają zapewnionych godnych warunków bytowych - zaznaczył Morawiecki.
Z relacji szefa polskiego rządu wynika, że Polska ma pełne poparcie ze strony szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. Wcześniej postawę Straży Granicznej ws. kryzysu migracyjnego chwalił Frontex, który sprawdzał sytuację na granicy polsko-białoruskiej i docenił współpracę z polskimi służbami.
- Wczoraj, podczas nieformalnej Rady Europejskiej, zwróciłem się do szefów rządów a także Przewodniczącej European Commission Ursuli von der Leyen oraz Przewodniczącego Council of the European Union Charlesa Michela o zapewnienie międzynarodowej presji na reżim Łukaszenki wobec pogarszającej się sytuacji humanitarnej na granicy - stwierdził Morawiecki.
- Polska ma pełne poparcie partnerów europejskich w zakresie obrony przed agresją reżimu Aleksandra Łukaszenki. W obliczu tak złożonych zagrożeń musimy wspólnie bronić zewnętrznej granicy Polski i całej Unii Europejskiej - podsumował.
GW
Inne tematy w dziale Polityka