ZNP postanowił zorganizować w sobotę 9 października protest, który będzie wyrazem dezaprobaty dla tego, co dzieje się w sferze polityki edukacyjnej – przede wszystkim w walce o demokratyczną szkołę, o godne płace nauczycieli – zapowiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Protest ZNP "o godne płace nauczycieli"
Minister edukacji, pytany o tę kwestie podczas konferencji prasowej, odparł, że "jesteśmy w wolnym kraju, protestować wszyscy mogą w granicach prawa".
- Nie bardzo rozumiem protest Związku Nauczycielstwa Polskiego. Myśmy sobie wyznaczyli termin i dla związków zawodowych, i dla przedstawicieli samorządów do 8 października. To termin na ustosunkowanie się pisemne do naszych propozycji – powiedział minister.
Podwyżki dla nauczycieli
Czarnek zwrócił uwagę, że propozycja resortu zakłada prawie ośmiomiliardowe zwiększenie subwencji oświatowej z przeznaczeniem na podwyżki dla nauczycieli.
- To ponad 1400 zł brutto podwyżki dla nauczyciela wchodzącego do zawodu, którego przeciętnie wynagrodzenie będzie wynosiło 4900 zł brutto. 1420 zł więcej niż dzisiaj – wskazał Czarnek.
- Bardzo się dziwię związkom zawodowym, które zamiast merytorycznej dyskusji próbują ludzi wyprowadzać na ulicę, ale powtarzam: to jest wolny kraj, każdy może protestować, tylko niech nikt nie mówi, że 1420 zł podwyżki, 36 proc. podwyżki, to jest nic, bo to jest obrażanie wszystkich innych zawodów – dodał szef MEiN.
Czytaj też:
- Ekspert: Wielka awaria pokazała, że istnieje życie bez Facebooka. Nie bądźmy instaidiotami
- Straż Graniczna będzie jeździła samochodem Sławomira Nowaka
- Gwiazda Star Treka poleci w kosmos rakietą Bezosa. Podano datę
KJ
Komentarze
Pokaż komentarze (159)