Odwołane wykłady
W styczniu 2018 roku Rafał Ziemkiewicz miał wziąć udział w spotkaniach autorskich w Bristolu i Cambridge na zaproszenie organizacji Polska Niepodległa. Nie doszło do nich na skutek interwencji brytyjskiej posłanki Partii Pracy Rupy Huq. Zgłosiła ona to wydarzenie do Home Office (departament ds. imigrantów), czego skutkiem było odwołanie wykładów.
Przeczytaj: Rafał Ziemkiewicz aresztowany w Londynie
Zarzuty brytyjskiej posłanki
Rupa Huq zwróciła się do brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, by odmówiło wpuszczenia do kraju Ziemkiewicza. Według posłanki obecność osób pokroju Rafała Ziemkiewicza w Wielkiej Brytanii nie sprzyja utrzymaniu dobrych stosunków rasowych.
W wypowiedziach dla brytyjskich mediów Huq stwierdziła, że Ziemkiewicz to „człowiek z dużym doświadczeniem w antagonizowaniu społeczności mniejszościowych przy pomocy bigoteryjnych komentarzy”. „Nie będziemy tolerować ekstremizmu i neonazistów z Polski” – podkreślała posłanka.
Komentarz do zatrzymania Ziemkiewicza: „Współczesny Orwell. Rodzi się nowy totalitaryzm!”
"Skrajnie prawicowy prelegent z Polski"
"The Guardian" opisując zdarzenie, przypominał, że Ziemkiewicz to "kolejny skrajnie prawicowy prelegent z Polski, który usiłuje przyjechać do Wielkiej Brytanii, by móc tu spotkać się ze swoimi zwolennikami i zbierać fundusze na dalszą działalność”. W 2017 roku na lotnisku Stansted został zatrzymany Jacek Międlar, który przyjechał do Wielkiej Brytanii, by wziąć udział w wiecu w Telford. Tego samego roku odwołano również wystąpienie Mariana Kowalskiego w Ealing.
Rzecznik Home Office nie chciał się wtedy odnieść do przypadku Ziemkiewicza. Poinformowano, że istnieje możliwość zakazania wjazdu na teren Wielkiej Brytanii przedstawicielowi kraju należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dzieje się tak, gdy istnieje obawa, że osoba taka będzie naruszała bezpieczeństwo lub porządek publiczny Wielkiej Brytanii.
Prawdopodobnie po tamtej interwencji posłanki Partii Pracy Ziemkiewicz znalazł się na czarnej liście i stąd jego dzisiejsze zatrzymanie. Powody aresztowania i wydalenia publicysty z Wielkiej Brytanii wyjaśniają polskie służby konsularne.
ja
Komentarze
Pokaż komentarze (29)