Monika Pawłowska najprawdopodobniej dołączy do PiS - albo bezpośrednio, albo za pośrednictwem partii Adama Bielana pod nazwą Republikanie. Posłanka po głosowaniu w Sejmie nad wydłużeniem stanu wyjątkowego postanowiła opuścić Porozumienie Jarosława Gowina.
Michał Wypij, który tłumaczył stanowisko formacji Gowina w Sejmie ws. stanu wyjątkowego, podkreślił, że bez rzetelnych informacji z terenów przygranicznych z Białorusią koło byłego wicepremiera nie może zgodzić się na wydłużenie restrykcji. - Rzetelna informacja nie jest zagrożeniem, chyba tylko dla tych, którzy mają nieczyste intencje. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że nie tylko Alaksandr Łukaszenka wykorzystuje nieszczęście tych biednych ludzi - mówił poseł Porozumienia.
Zobacz:
Zaskakujący transfer z Lewicy do Porozumienia. Fala oburzenia na Pawłowską
Była posłanka Wiosny skacze z partii do partii. Teraz Porozumienie zamieni na PiS
Monika Pawłowska głosowała jednak "za". Dopiero co odeszła z Lewicy, by zasilić Porozumienie - teraz to przeszłość.
- Zrezygnowałam z członkostwa w Kole Parlamentarnym Porozumienie i partii Porozumienie Jarosława Gowina. Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa dla prywatnych celów politycznych - podkreśliła parlamentarzystka.
Pawłowska jesienią 2020 roku popierała na ulicach strajk kobiet. Wiosną tego roku poinformowała opinię publiczną, że dołącza do Porozumienia Jarosława Gowina, pozostając jednocześnie posłanką niezrzeszoną. Wzbudziła tym szok i wręcz hejt ze strony sympatyków Lewicy i PO. Po wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy wstąpiła do koła "gowinowców". Teraz Pawłowska prawdopodobnie dołączy do koalicji rządzącej.
Sejm zdecydował o stanie wyjątkowym. Wyniki głosowania
Porozumienie po odejściu Pawłowskiej będzie miało pięciu posłów w Sejmie.
GW
Inne tematy w dziale Polityka