Dużo kontrowersji wywołało głosowanie nad wotum nieufności dla ministra rolnictwa, Grzegorza Pudy. Komentowane było też Pani głosowanie - jako jedyna przedstawicielka opozycji nacisnęła Pani ten sam guzik, co Zjednoczona Prawica.
Przeczytaj też:
PiS ma większość w Sejmie. Kolejnym testem był los ministra Pudy
Oczekiwanie zmiany ministra nie oznacza wcale woli powrotu do jego poprzednika. Choć muszę przyznać, że za czasów ministra Ardanowskiego pojawił się np. projekt rozporządzenia poprawiającego sytuację zwierząt ze schroniska. Minister się zmienił i to wszystko wciąż czeka na zrealizowanie!
Głosowanie nad wotum nieufności, niezależnie już od Pani pomyłki, potwierdziło jednak, że Zjednoczona Prawica ma większość w Sejmie. Nie jest to może większość znacząca, ale jednak. A więc marzenia o szybki odebraniu tej większości przez formację rządzącą chyba są nierealne?
Nie wydaje mi się, by większość, którą doraźnie Prawo i Sprawiedliwość pozyskuje, była trwała. Natomiast bardzo źle się stało, że minister Puda nie został odwołany. Tym bardziej mi przykro, że pomyliłam się w głosowaniu. I jeszcze raz - pragnę to mocno podkreślić i bardzo za to wszystkich przeprosić. To nie jest dobry minister, zdecydowanie popieram postulat jego odwołania.
Powrót polityka wybitnego – a Donald Tusk, niezależnie od tego jak oceniamy jego dorobek jako premiera, do takowych się zalicza – to zawsze wydarzenie znaczące. Obserwuję to po części z boku, bo należę nie do Platformy Obywatelskiej, a do Inicjatywy Polskiej Barbary Nowackiej. A więc formacji odrębnej, choć zaprzyjaźnionej. I widzę ogromny zapał, jaki po powrocie Tuska zapanował wśród koleżanek i kolegów. Ta zmiana to ważny impuls, który daje nową energię do dalszego, skutecznego działania.
Podczas posiedzenia Sejmu doszło do sytuacji szokującej. Grzegorz Braun krzyknął do ministra zdrowia: "będziesz pan wisiał". Co Pani sądzi o tym zachowaniu posła Konfederacji?
Szczególnie przykre jest, że Braun niemal każde wystąpienie zaczyna od słów "Szczęść Boże". A potem mówi komuś, że będzie wisiał. Na takie zachowanie nie może być zgody!
Przeczytaj też:
Kanał Sportowy i Youtube. "Realne zagrożenie informacyjnym totalitaryzmem"
Horban szczery jak zawsze. "Nie osiągniemy odporności populacyjnej"
Komentarze
Pokaż komentarze (20)