Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) rozważy usunięcie marihuany z listy zakazanych środków. Podczas obrad Komitetu Wykonawczego tej organizacji w Stambule powołano grupę ekspertów, która opracuje stanowisko w tej sprawie.
Dyskwalifikacja sportowców po znalezieniu w ich organizmie śladów konopi indyjskich od lat budzi kontrowersje. W tym roku ofiarą przepisów padła czołowa amerykańska sprinterka i z tego powodu nie mogła wystąpić na olimpiadzie w Tokio.
Kim jest Sha’Carri Richardson?
Zobacz także: Pierwszy pozew za powikłania po szczepieniu. Krakowska kancelaria kontra Skarb Państwa
Arogancka, ekscentryczna i niezwykle uzdolniona
Sha’Carri Richardson ma 21 lat. Jest wytatuowana, ma kolorowe włosy i paznokcie długie na kilka centymetrów. Można powiedzieć, że jest aktywistką i prężną użytkowniczką Twittera. Przed potwierdzeniem informacji o zażywaniu przez nią dopingu na swoim twitterowym profilu napisała: „Jestem człowiekiem”.
Sprinterka została okrzyknięta najbardziej ekscytującą gwiazdą sprintu od czasów Usaina Bolta. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż jest pewnego rodzaju fenomenem. W tym roku uzyskała czas 10,72 sek. i była jedną z faworytek do złota.
Zobacz także: Polscy siatkarze w półfinale Mistrzostw Europy! Rosja rozgromiona
Media mówią, że jest arogancka i ekscentryczna, ale przy tym niezwykle uzdolniona.
Sprinterka nie wystąpiła na olimpiadzie. Powód? Marihuana
Marihuanę wykryto u niej podczas poprzedzających igrzyska mistrzostw USA w Eugene. 21-latka przyznała, że używała jej, aby poradzić sobie ze śmiercią matki.
W wywiadzie dla NBC powiedziała– Tak jak wczoraj pisałam na Twitterze, jestem człowiekiem. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Chcę być szczera i otwarta przed wami, niezależnie od tego, czy mam do przekazania coś dobrego, czy coś złego. Ale jeśli chodzi o nazwisko Sha'Carri Richardson, nigdy nie będzie do niego doczepiony żaden steryd. Zarzut i cała sytuacja dotyczyły marihuany – podkreśliła.
Zobacz także: Minister z dwa razy wyższą pensją niż doświadczony lekarz. MZ komentuje
Sytuacja sprinterki wywołała falę współczucia i apeli o przegląd przepisów antydopingowych. Za usunięciem marihuany z listy zakazanych środków opowiedział się m.in. szef World Athletics Sebastian Coe.
Marihuana a WADA
Marihuana jest zakazana przez Światową Agencję Antydopingową. Jeśli sportowcy mogą udowodnić, że spożycie przez nich substancji nie było związane z wynikami sportowymi, wówczas nakładane jest zawieszenie na trzy miesiące, a nie jak zwykle na cztery lata.
Zobacz także: Komisja Terlikowskiego przedstawiła raport ws. dominikanina Pawła M.
Jeżeli sportowiec jest gotów podjąć zatwierdzony program leczenia we współpracy z krajowym organem antydopingowym, zakaz może zostać skrócony do jednego miesiąca.
Grupa ekspertów WADA wyda opinię w tej sprawie w przyszłym roku. W 2022 roku marihuana nadal będzie zakazana w świecie sportu.
Polecamy:
NS
Źródła: PAP, sport.tvp.pl, sport.onet.pl
Inne tematy w dziale Sport