Koncesja dla TVN24 wygasa 26 września i nadal nie wiadomo, czy zostanie przedłużona. Czy stacje TVN i TVN7 będą miały podobne problemy z przedłużeniem koncesji?
Szef KRRiTV wydał zgodę na to, by sieci kablowe emitowały program TVN24 na holenderskiej koncesji. Pozwalają na to przepisy unijne. Jeśli operatorzy uiszczą po 113 zł opłaty za wpis do rejestru, to będą mogli od 27 września dalej nadawać sygnał TVN24.
Niektórzy członkowie KRRiT twierdzą, że przewodniczący popełnił błąd godząc się na rejestrację TVN24 w sieciach kablowych na podstawie holenderskiej koncesji.
- Z tą decyzją Przewodniczącego nie identyfikuję się i uważam ją za błędną. Takie stanowisko wyraziłem również na posiedzeniu KRRiT w dniu 2 września 2021 r. - mówi prof. Kawecki portalowi Wirtualnemedia.pl.
Co z TVN i TVN7?
Kanał TVN24 jest oferowany wyłącznie przez sieci kablowe, platformy cyfrowe i platformy streamingowe. Wielu innych nadawców działa na koncesji wydanej w innych europejskich państwach.
Jednak co z dostępnymi naziemnie kanałami TVN7 i TVN? Czy będą miały podobne problemy z przedłużeniem koncesji? Obecnie tylko przewodniczący Kołodziejski skłania się ku zgodzie na ich dalsze nadawanie.
– KRRiT obecnie również proceduje w sprawie wniosku nadawcy (chodzi o TVN SA) o przyznanie koncesji na kolejny okres dla programu TVN7. Tu jest sprawa dla nadawcy bardziej skomplikowana. Nie da się już miejsca na multipleksie, jakie zajmuje program TVN7, obronić posiadaniem koncesji w innym państwie z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Stąd zapisy ujęte w projekcie nowelizacji ustawy (zgłoszonym przez grupę posłów reprezentowanych przez posła M. Suskiego), określanym przeze mnie jako „koło ratunkowe”, powinny być raz jeszcze dokładniej przeanalizowane. Najpierw przed głosowaniem powinni to uczynić posłowie, a potem nadawca programów – mówi prof. Kawecki w rozmowie z Wirtualnemedia.pl
Jeśli KRRiT nie przedłuży koncesji dla TVN7, to stacja za pół roku może zakończy nadawanie naziemne. Koncesja dla kanału TVN wygasa w kwietniu 2024 roku. Kadencja obecnych członków KRRiT wygasa w połowie przyszłego roku. Nowi zostaną wybrani na 6 kolejnych lat. Kadencja członków KRRiT może być skrócona decyzją Sejmu, Senatu, zatwierdzoną przez prezydenta. TVN może mieć więc problem z przedłużeniem koncesji nawet, gdyby opozycja wygrała w 2023 roku wybory parlamentarne, ponieważ kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się w 2025 roku - podaje portal Wirtualnemedia.pl.
Czytaj też:
Mogłaby wybuchnąć międzynarodowa afera
Urzędnik KRRiT, z którym rozmawiał portal Wirtualnemedia.pl twierdzi, że gdyby Kołodziejski nie zgodził się na rejestrację TVN24 w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych, to wybuchłaby wielka afera. – Mam nadzieję, że pozostali członkowie rady opamiętają się. Gdyby przewodniczący Kołodziejski nie zgodził się na rejestrację TVN24, to wybuchłaby międzynarodowa afera z oskarżeniami o ograniczanie wolności słowa. TVN24 po wniosku do Komisji Europejskiej byłby zablokowany przez około 5 miesięcy. Żadne postępowanie koncesyjne nie może prowadzić do naruszania autorytetu państwa. Przecież Stany Zjednoczone są naszym najbliższym sojusznikiem, a nie wrogiem – twierdzi urzędnik. Według pracownika KRRiT prof. Kawecki chciałby objąć stanowisko przewodniczącego, dlatego wykazuje się nadgorliwością.
Politycy partii rządzącej twierdzą, że dalsze podgrzewanie sporu wokół TVN nie ma sensu, bo nawet prezydent zapowiedział weto. KRRiT mogła zgłosić zamiar niewpisania TVN24 do rejestru. Na to rada miałaby miesiąc. Później jej holenderski odpowiednik miałby dwa miesiące na wyrażanie niezgody z decyzją KRRiT. Sprawa trafiłaby do Komisji Europejskiej, która miałaby trzy miesiące na wydanie opinii. Biorąc pod uwagę niechęć Brukseli do niektórych inicjatyw rządu PiS, przyznałaby ona rację Niderlandom. Kanał TVN24 po 5 miesiącach przerwy (licząc od końca września, kiedy wygasa polska koncesja) mógłby znowu nadawać, a Zjednoczona Prawica zaliczyłaby kolejną porażkę na arenie międzynarodowej - czytamy na portalu Wirtualnemedia.pl.
KJ
Czytaj też:
Inne tematy w dziale Kultura