Solidarna Polska nigdy nie poprze obowiązkowych szczepień na COVID-19 - zadeklarował minister Zbigniew Ziobro. Powód? Jego zdaniem, wywoła to niepokoje społeczne.
- Solidarna Polska ma w parlamencie 19 głosów, a wiele wskazuje, że niedługo mamy szanse mieć 20 posłów. Z całą pewnością decyzja naszego środowiska jest taka, że nie zgodzimy się na wprowadzenie obowiązkowego szczepienia - powiedział w Radiu Wnet minister sprawiedliwości, pytany o ewentualne wprowadzenie obowiązkowości szczepień.
Tym samym zasugerował transfer do Solidarnej Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że będzie to Anna Siarkowska - posłanka PiS, sprzeciwiająca się lockdownom i szczepieniom na koronawirusa.
Posłanka Siarkowska w rozmowie z Salon24.pl nie chciała potwierdzić naszych informacji, ale też im nie zaprzeczyła. Szczegóły jej transferu są bowiem jeszcze dopinane. Tak wynika z naszych rozmów w Solidarnej Polsce, które przeprowadziliśmy w lipcu.
Anna Maria Siarkowska ma dołączyć do partii Zbigniewa Ziobry
Zdaniem Ziobry, w mediach powinna zostać uruchomiona kampania z argumentami za i przeciw szczepieniom. - Ja nie mam nic przeciwko, jestem za tego rodzaju rzetelną informacją, która powinna dotrzeć do każdego Polaka, wskazując np. argumenty za tym, że warto się szczepić - podkreślił polityk.
- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem narzucania czegokolwiek naszym rodakom, ponieważ to spowodowałoby przeciwny skutek od zamierzonego, wywołało kolejne niepokoje społeczne i łamałoby szacunek dla naszej tradycji wolnościowej. Nie potrzeba nam kolejnych awantur, kolejnych podziałów polskiego społeczeństwa - powiedział Ziobro.
Wypowiedzi ministra sprawiedliwości zacytowała na Twitterze Anna Siarkowska.
Zobacz też:
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości