Polska Policja przekazała na Twitterze informację, że poseł na Sejm Bartłomiej Sienkiewicz został pozwany przez Komendanta Głównego Policji o naruszenie dobrego imienia polskich policjantów i honoru całej formacji w związku z jego wypowiedzią w "Kropce nad i" Moniki Olejnik.
Sienkiewicz pozwany
"W związku ze skandalicznymi wypowiedziami Pana Bartłomieja Sienkiewicza, posła na Sejm RP w jednym z programów telewizyjnych, naruszającymi dobre imię polskich policjantów i honor całej formacji, podjąłem decyzję o skierowaniu przeciw byłemu ministrowi spraw wewnętrznych pozwu cywilnego za naruszenie dobrego imienia Policji z żądaniem przeprosin i zapłaty 100 tysięcy złotych na wskazany cel społeczny dla Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach" - czytamy w oświadczeniu Komendanta Głównego Policji opublikowanym na Twitterze.
Wszystko rozchodzi się o wypowiedź posła Koalicji Obywatelskiej Bartłomieja Sienkiewicza w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik w TVN24 emitowanym 7 września 2021 roku.
Zobacz, co poseł Sienkiewicz mówił na temat polskiej policji: Sienkiewicz u Olejnik: Za Kamińskiego policja zaczyna zabijać ludzi
Poseł skomentował wówczas zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy Policji, do jakich doszło na przełomie lipca i sierpnia na Dolnym Śląsku. Jego wypowiedź odnosiła się do działań policji z Lubina i Wrocławia.
Według Komendanta Głównego Policji wypowiedź Sienkiewicza była "kategoryczna i przesadna".
"Odnosząc się do wydarzeń z Lubina i Wrocławia, kategorycznie i przesądzająco, kilkukrotnie oskarżył Policję o »zabijanie ludzi«. Stwierdził między innymi, że: »Policja tych ludzi zabiła«, »przyjeżdżają ludzie, którzy nie tylko go nie ratują, ale zabijają«, »sprawowanie władzy zaczyna obfitować w zabójstwa policjantów na ludziach«" - czytamy.
Zobacz: Pozowanie nago to niejedyna umiejętność żony ministra. Rysuje i pisze poezję
"Z formułowaniem kategorycznych wyroków należy się powstrzymać"
Zdaniem KGP wypowiedź Sienkiewicza była "niedopuszczalna", w związku z czym wymagały zajęcia stanowczego stanowiska przełożonego wszystkich policjantów.
KGP stwierdził, że szczególnie bulwersujący jest fakt, że "słowa te padły z ust osoby, która w przeszłości kierowała resortem spraw wewnętrznych i miała realny wpływ na funkcjonowanie Policji w tym jej wyposażenia czy system szkoleń policjantów".
Zobacz: „Słowa Terleckiego to zapowiedź dyplomatycznej zdrady stanu! Polexit byłby katastrofą”
"Każde zdarzenie, a zwłaszcza zdarzenie skutkujące śmiercią człowieka musi być analizowane, wyjaśniane i oceniane w sposób indywidualny, a z formułowaniem kategorycznych wyroków należy powstrzymać się do momentu zakończenia postępowań i ustaleń niezależnych od Policji organów, w tym zwłaszcza Prokuratury i Sądu.
We wszystkich sprawach, do których w audycji telewizyjnej odnosił się Pan poseł Sienkiewicz, natychmiast zostały wszczęte postępowania zarówno przez niezależną od Policji Prokuraturę, jak i postępowania wewnętrzne" - napisał w oświadczeniu Komendant.
Zobacz: Igor Janke wraca do dziennikarstwa. Jego podcast Układ otwarty będzie hitem?
"Jako Komendant Główny Policji nigdy nie zgodzę się na wydawanie wyroków na policjantów przed zakończeniem postępowania, jak również na przenoszenie jednostkowych sytuacji na generalne oceny całej podległej mi formacji. Stanowczo będę się także sprzeciwiał nieodpowiedzialnym i nieprawdziwym opiniom i ocenom formułowanym przez uczestników życia społeczno-politycznego. Dlatego też zawsze będę domagał się przeprosin, a w tym konkretnym przypadku z uwagi na skalę pomówienia także wpłaty odszkodowania na cel społeczny" - podsumował KGP.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo