Jednym z gości trwającego XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu jest pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij. Nikt nie chce się przyznać do zaproszenia Białorusina. Jak się okazuje, wjechał on do Polski na wizie Schengen wystawionej przez Hiszpanię.
MSZ twierdzi, że go nie zapraszało
"Łukaszenka upokarza nasz rząd wysyłając do Karpacza człowieka, zajmującego się łamaniem opozycjonistów, w celu rozmów o poprawie stosunków między Warszawą a Mińskiem. Zapraszając go do Karpacza, polski rząd na takie upokorzenie się godzi. Nigdy polska polityka nie upadła tak nisko" - napisał we wtorek na Twitterze poseł Paweł Zalewski (niezrzeszony).
Rzecznik MSZ odpowiedział Zalewskiemu: "Polska jest członkiem UE i honoruje wizy wystawione przez inne państwa członkowskie wobec osób nie objętych sankcjami". "Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. MSZ nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu" - napisał Łukasz Jasina.
Szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył w Radiu ZET, że sprawa powinna być wyjaśniona przez organizatorów Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Podkreślił, że jeżeli to prawdziwa informacja, na pewno zostaną wyciągnięte wnioski.
– Dowiedziałem się o tym z mediów społecznościowych we wtorek wieczorem. Myślę, że ta sprawa jest do wyjaśnienia, ale dla organizatorów Forum. To nie jest rządowe przedsięwzięcie czy projekt. To pytanie do organizatorów Forum, kto i dlaczego został tam zaproszony – podkreślił szef KPRM.
– Znając organizatorów Forum, na pewno rzetelnie sprawdzą te informacje. Jestem przekonany, że nikt świadomie nie zaprosiłby pracownika KGB do Karpacza – dodał Dworczyk.
Polecamy:
Forum też nie, więc kto?
Rzecznik Forum Ekonomicznego, Paweł Jabłoński przekazał w rozmowie telefonicznej z TVN24, że organizatorzy forum nie dokonują selekcji, każdy może się zarejestrować i wziąć udział w forum. Zastrzegł też, że kraje nie przysyłają oficjalnych reprezentantów, natomiast jego zdaniem reprezentantem "demokratycznej Białorusi" jest Swietłana Cichanouska, z którą spotkanie zorganizowano we wtorek.
Jak poinformował dziennikarz TVP Cezary Gmyz, Woskriesienskij wjechał do Polski na wizie Schengen wystawionej przez Hiszpanię.
Agent KGB na Forum w Karpaczu
O sprawie obecności Woskriesienskiego w Karpaczu napisał Tadeusz Giczan, opozycyjny dziennikarz z Białorusi, związany z kanałem NEXTA. "Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij zajmujący się na co dzień "pracą" z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy" - napisał na Twitterze, zamieszczając zdjęcie Woskriesienskiego na tle Hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Ten ostatni zamieścił je na platformie Telegram.
Giczan dodał: "Organizatorzy mówią, że to przez pomyłkę, zaś sam Woskriesienskij napisał przed chwilą, że "polscy politycy są zmęczeni konfrontacją i chcą odbudowywać mosty (z reżimem Łukaszenki)" i to dlatego go zaproszono".
W przeszłości Jurij Woskriesienskij był zaangażowany w działalność opozycyjną i z tego powodu trafił do więzienia w 2020 roku. Wyszedł z niego po dwóch miesiącach, wcześniej spotykając się z przywódcą reżimu Alaksandrem Łukaszenką. Część przeciwników dyktatora uważa jednak, że Woskriesienskij jedynie udawał opozycjonistę.
We wtorek w Karpaczu rozpoczęło się XXX Forum Ekonomiczne. W trwającym do czwartku wydarzeniu ma brać udział ok. 3 tys. osób, w tym przedstawiciele polskiego rządu i goście z zagranicy.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka