Lekarze potwierdzili śmierć mózgu u 6-letniego Afgańczyka, który zatruł się grzybami w ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku. Stwierdzono zgon dziecka - poinformował w piątek Instytut "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka". Wcześniej zmarł młodszy, pięcioletni chłopiec.
Rodzina ewakuowana do Polski z Kabulu przebywała w ośrodku dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej - Dębaku.
24 sierpnia spożyła grzyby, które miała zebrać na terenie ośrodka. Kilka dni później do szpitala z ostrą niewydolnością wątroby po zatruciu muchomorem sromotnikowym trafiło troje dzieci. Najstarsza, 17-letnia dziewczynka w dobrym stanie opuściła szpital we wtorek. Pięcio- i sześciolatka nie udało się uratować.
Tragiczny finał historii 6-latka
Sześciolatek we wtorek przeszedł przeszczep wątroby. Mimo tego, że zabieg przebiegł bez powikłań, rokowanie co do przeżycia chłopca było bardzo złe, miał objawy śmierci mózgu. Potwierdziły to badania.
IPCZD poinformowało w piątek po południu, że stwierdzono zgon dziecka. Dzień wcześniej lekarze potwierdzili śmierć pięciolatka.
Zobacz także: Co z przeszczepem wątroby afgańskiego chłopca?
Afgańczycy są przestrzegani przed spożywaniem nieznanych im produktów
UdSC zapewnia, że Afgańczycy pierwszego dnia po przybyciu do Polski otrzymali dwudaniowy obiad oraz suchy prowiant, a na co dzień mają w ośrodkach zapewnione trzy pełne posiłki dziennie oraz stały dostęp do ciepłych napojów.
W związku z zatruciem w Dębaku pracownicy wszystkich ośrodków dla cudzoziemców uczulają Afgańczyków, aby nie spożywali produktów niewiadomego pochodzenia.
Zobacz także: Nie udało się pomóc afgańskim chłopcom, którzy zatruli się grzybami. Jeden z nich zmarł
Wszczęto dochodzenie policyjne
W środę w związku z zatruciem w Dębaku zostało wszczęte dochodzenie policyjne w sprawie o czyn z art. 160 par. 1 kodeksu karnego, czyli narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
Zobacz także: Co Polacy myślą o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej? Opozycja nie będzie zadowolona
Po ewakuacji afgańskich współpracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego oraz polskiej dyplomacji Urząd do Spraw Cudzoziemców objął opieką 1024 obywateli Afganistanu. Trafili do ośrodków dla cudzoziemców lub placówek wojewodów wyznaczonych do odbycia kwarantanny po wjeździe do Polski.
Polecamy:
NS
Inne tematy w dziale Polityka