W dłuższym horyzoncie czasowym nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej w szkołach – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zastrzegł, że nie jest w stanie przewidzieć, jaka będzie sytuacja za 4-6 miesięcy.
Szef MEiN pytany był w programie pierwszym Polskiego Radia o to, czy może powiedzieć z całą pewnością, że dzieci i młodzież spędzą rozpoczynający się rok szkolny w całości w murach szkół, ucząc się stacjonarnie.
W dłuższym horyzoncie nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej
- Z całą pewnością to na pewno nie, bo nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć tego, co będzie za 4, 5 czy 6 miesięcy, jakie będą kolejne odmiany koronawirusa i jak będą na nie działały szczepionki. Według obecnych przewidywań i modeli, które są analizowane w Ministerstwie Zdrowia, śmiało wracamy do nauki stacjonarnej – powiedział. Wyraził przekonanie, że także w dłuższym horyzoncie czasowym nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej. - Wracamy do normalności w szkołach – dodał.
Zobacz także: Piontkowski: nie zakładamy przymusowych szczepień nauczycieli
Stop biurokracji w szkole
Minister podpisał rozporządzenie, które odbiurokratyzowuje pracę nauczycieli w szkołach. Sprecyzował, że znosi ono m.in. ocenę zewnętrzną i wewnętrzną.- Już podpisałem rozporządzenie, którym znoszę tzw. ewaluację zewnętrzną, która pochodzi od kuratora w kierunku szkoły, ewaluację wewnętrzną, na podstawie której to dyrektor często stwarzałby bardzo duże wymogi biurokratyczne dla nauczycieli i tzw. monitoring – poinformował Czarnek.
Szef MEiN powiedział, że chce, aby nauczyciele w ogóle nie poświęcali się pracy biurokratycznej, tylko pracy z uczniem, tworzeniu wspólnoty i pomaganiu w odrabianiu zaległości związanych z pandemią. Stop biurokracji w szkole. Rozporządzenie jest podpisane – poinformował.
Zobacz także: "Znamy PESELE osób, które otrzymają trzecią dawkę szczepionki"
Co z podwyżkami dla nauczycieli?
Minister Czarnek zapytany o podwyżki dla nauczycieli powiedział, że odbiurokratyzowanie jest pierwszym elementem planu. Dodaje, że - Skoro według szacunków związków zawodowych nauczyciele pracują 40 godzin tygodniowo, a część z tych godzin od kilku do kilkunastu, to są godziny na biurokrację, to zniesienie biurokracji powoduje mniej godzin pracy dla nauczycieli w ciągu tygodnia. Chcę, aby nauczyciele bardziej poświęcali czas uczniom niż biurokracji, a jednocześnie otrzymali znaczące podwyżki idące w kilkadziesiąt procent w ramach tej szerokiej reformy zwiększenia dostępności nauczyciela dla ucznia, po to żeby odbudowywać autorytet nauczyciela, podnieść etos pracy nauczyciela. Dodaje - Kilkadziesiąt procent podwyżek, więcej czasu dla ucznia, mniej biurokracji. Minister Czarnek dodaje, że podwyżki będą dla wszystkich nauczycieli i można się ich spodziewać od przyszłego roku kalendarzowego. Na pytanie o to, ile konkretnie będą wynosiły podwyżki powiedział, że nie chce odpowiadać na to pytanie na antenie.
Zobacz także: Jurasz: Decyzja o stanie wyjątkowym słuszna. Istnieje groźba rosyjskich prowokacji
Czarnek: Religia nie jest, nie była i nigdy nie będzie obowiązkowa
Szef MEiN zapytany o to czy na etyce będzie szeroko o nauczaniu Jana Pawła II odparł, że nie wie i od tego są specjaliści tworzący podstawy programowe. - Obligatoryjny wybór między religią, a etyką dopiero za dwa lata wówczas, kiedy będziemy mieli więcej nauczycieli etyki. Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, w której byśmy spowodowali, że w jakikolwiek sposób religia byłaby obowiązkowa. Religia nie jest, nie była i nigdy nie będzie obowiązkowa. – mówi.
Zmiany w programach nauczania – nacisk na wychowanie do życia w rodzinie
Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek o zmianach w programie nauczania mówi: -W programach nauczania zmienia się niewiele, bo podstawy programowe są ustalone w ślad za nowa siatka godzin według systemu 8+4. Żadnych rewolucji w programach nauczania nie ma. Kładziemy nacisk na wychowanie do życia w rodzinie. Chcemy zachęcać do udziału w tym przedmiocie. Zniosłem wymóg, aby odbywały się one zawsze na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Dyrektorzy szkół i nauczyciele będą mieli swobodę w kształtowaniu planu zajęć.
Zobacz także: Robert Lewandowski: "Chętnie założyłbym tęczową opaskę kapitańską"
Nowy kanon lektur szkolnych
Od nowego roku szkolnego będzie obowiązywał zmieniony kanon lektur szkolnych na wszystkich etapach kształcenia, tj.: w klasach I-III szkoły podstawowej, w klasach IV-VI oraz VII i VIII szkoły podstawowej oraz w szkołach ponadpodstawowych. Zmiany polegają głównie na usunięciu kilku pozycji i dodaniu kilkunastu nowych pozycji w wykazie lektur uzupełniających.
Z listy lektur szkolnych znikają m.in. "Zaczarowana zagroda" Aliny i Czesława Centkiewiczów, "Oto jest Kasia" Miry Jaworczakowej, "Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca?" Leszka Kołakowskiego, "Winnetou" Karola May'a, "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" Nancy H. Kleinbaum, "Wielki testament" (fragmenty) Françoisa Villona, "Żywoty świętych" (fragmenty) Piotra Skargi i wybrane wiersze Marcina Świetlickiego.
Zobacz także: "Jeszcze raz błyśnij ku**o". Mocna relacja fotografa spod polsko-białoruskiej granicy
Do listy dochodzi kilka pozycji Zofii Kossak-Szczuckiej "Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata", "Topsy i Lupus", "Bursztyny", "Pożoga. Wspomnienia z Wołynia 1917-1919", "Błogosławiona wina". Na nowej liście lektur szkolnych znalazły się także m.in. takie pozycje: Jan Paweł II "Przekroczyć próg nadziei" (fragmenty), "Tryptyk rzymski", "Pamięć i tożsamość" (fragmenty), "Fides et ratio" (fragmenty), Karol Wojtyła "Przed sklepem jubilera", Stefan Wyszyński "Zapiski więzienne", Paweł Zuchniewicz "Ojciec wolnych ludzi. Opowieść o Prymasie Wyszyńskim", Witold Pilecki "Raport Witolda" Bolesław Prus "Placówka", Stefan Żeromski "Ludzie bezdomni", wiersze wybrane Adama Zagajewskiego i Ryszarda Krynickiego. Na nowej liście lektur znalazły się także: Carlo Collodi "Pinokio", Alan Aleksander Milne "Kubuś Puchatek", Bolesław Leśmian "Klechdy sezamowe", John Ronald Reuel Tolkien "Władca pierścieni" tom I "Drużyna pierścienia", John Flanagan "Zwiadowcy". Księga 1. "Ruiny Gorlanu".
Reżim sanitarny w szkołach
W środę nowy rok szkolny w Polsce rozpoczyna 4,6 mln uczniów w 20 tys. szkołach. Ze względu na pandemię COVID-19 zajęcia w szkołach i placówkach oświatowych odbywać się będą w reżimie sanitarnym, zgodnie z wytycznymi, które opracowało Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Ministerstwem Zdrowia i z Głównym Inspektoratem Sanitarnym.
Zobacz także: Szkoły zachęcają do szczepień przeciwko COVID-19
Główne rekomendacje zawarte w wytycznych sanitarnych dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych, obowiązujących od 1 września 2021 r., to szczepienie dla pracowników szkół i uczniów w określonych grupach wiekowych (powyżej 12 lat), dezynfekcja, dystans, higiena, maseczki, gdy nie ma możliwości zachowania dystansu i wietrzenie.
Polecamy:
NS
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
