Zaszczepienie nauczycieli na poziomie 70-80 proc. jest ważnym wskaźnikiem w kontekście powrotu dzieci do szkół - podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki podczas rozpoczęcia posiedzenia Rady Gabinetowej, poświęconej rozpoczęciu roku szkolnego w warunkach pandemii.
Morawiecki: Jest dużo szczepionek i łóżek
– Zdajemy sobie sprawę, że liczba zachorowań na COVID-19 może iść w tysiące, w najgorszych scenariuszach, może to być kilkanaście tysięcy, ale widzimy to w ten sposób, że dostępność szczepionek jest pełna i każdy może się zaszczepić. Dostępność łóżek, na wszelki wypadek - dla tych, którzy się nie zaszczepią, i będą wymagali hospitalizacji, jest bardzo duża – powiedział premier.
Jak mówił, dostępnych jest 6 tys. łóżek szpitalnych dla chorych z COVID-19, z czego zajętych jest ok. 300-400.
Polecamy:
Andrzej Duda: Absolutnie jestem przeciwnikiem obowiązkowego szczepienia
W Izraelu trzecia dawka szczepionki dla wszystkich od 12. roku życia
Premier podkreślił, że "istnieje ogromna możliwość" utworzenia nowych miejsc w szpitalach dla chorych na COVID-19.
Morawiecki podczas swojego wystąpienia przekazał, że ok. 70-80 proc. nauczycieli jest zaszczepionych. W jego opinii, jest to ważny wskaźnik w kontekście powrotu dzieci do szkół.
Premier poinformował też, że ponad 70 proc. osób powyżej 60. i 70. roku życia zaszczepiło się.
"Czwarta fala nadejdzie"
– Pandemia swoją kapryśnością i nieprzewidywalnością nauczyła nas jednego, że nie możemy być niczego do końca pewni, że musimy budować różne scenariusze i przede wszystkim różne tarcze ochronne na te okoliczności, które mogą nadejść – powiedział premier Morawiecki podczas rozpoczęcia Rady Gabinetowej poświęconej przygotowaniu systemu oświaty do powrotu uczniów do szkół w nowym roku szkolnym w związku z nadejściem kolejnej fali zachorowań na COVID-19.
Premier ocenił, że bardzo dobry jest tytuł poniedziałkowego spotkania, "który samą swoją treścią zakłada, że ta czwarta fala zachorowań nadejdzie". – Ta fala będzie się jednak zasadniczo różnić od poprzednich - przynajmniej to jedno możemy powiedzieć. Ona się będzie różnić pod tym względem, że mamy w pełni dostępny system szczepień, i mamy dostępne szczepionki praktycznie dla każdego, wszędzie, i o każdej porze – podkreślił premier.
– Utrzymujemy punkty szczepień i mamy dostępność szczepionek na takim poziomie, że możemy szczepić 600, nawet do 700 tys. osób dziennie, blisko 10 mln osób do zaszczepienia w ciągu dwóch tygodni. To jest taki interwał czasowy, 2-3 tygodnie, w którym rzeczywiście zauważyliśmy, że pandemia potrafi się gwałtownie rozwinąć do rozmiarów niezwykle zatrważających – dodał.
KW
Czytaj dalej:
Były senator PO Józef Pinior kolejny raz skazany. Wyrok związany z aferą korupcyjną
Prof. Sadurski o słowach Nitrasa: Kościół w Polsce jest skandalicznie uprzywilejowany
Kaczyński nieugięty ws. lex TVN. Ani kroku w tył
Prof. Sadurski o mieszkaniach dla uchodźców: Najpierw musimy pomóc najbardziej cierpiącym
Tak wygląda wolność słowa według talibów. Dziennikarz wokół uzbrojonych bojowników
Inne tematy w dziale Rozmaitości