Mimo krytyki ze strony Amerykanów, jak też ostrzegawczych sygnałów wysyłanych przez prezydenta Andrzeja Dudę, PiS nie wycofa ustawy medialnej, zwanej lex TVN.
O tym, co dalej z lex TVN opowiadał Adam Bielan - lider Partii Republikańskiej - w programie "Tłit" wp.pl. - Rozmawiałem na ten temat kilkanaście godzin temu z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Nie ma żadnej zmiany naszego stanowiska: jeżeli ta ustawa wróci do Sejmu, będziemy w tej sprawie głosować "za" - oświadczył.
Ryszard Terlecki wcześniej odpowiedział enigmatycznie dziennikarzom, pytającym o większość senacką za odrzuceniem ustawy medialnej: - Słusznie. Sugerował tym samym, że PiS nie będzie zabiegać o poparcie dla lex TVN, licząc się nawet z prawdopodobnym wetem ze strony prezydenta Andrzeja Dudy.
Zobacz:
PiS spodziewa się wszystkiego ws. lex TVN i weta prezydenta. Jest komentarz Terleckiego
Prezydent Duda zawetuje "lex TVN"? "Ta ustawa to kontrowersyjne rozwiązanie"
- Jest tak, że często dziennikarze są faszerowani fałszywymi informacjami albo kreują fałszywą rzeczywistość. Nasze stanowisko się w tej sprawie nie zmieniło - zapewnił Bielan.
- Pan prezydent wypowiada się dyplomatycznie. Duży koncern zagraniczny obchodzi prawo, a nasza ustawa je uszczelnia - tłumaczył. Bielan został też zapytany o ewentualne sankcje ze strony administracji Joe Bidena na politykach PiS.
- To całkowita bzdura, pochodząca od jednego polityka - mówił, sugerując, że za sensacyjnymi doniesieniami stoi lider Porozumienia Jarosław Gowin.
GW
Inne tematy w dziale Kultura