W jesiennej ramówce TVP nie będzie „Warto Rozmawiać”. Na prawicy wybuchł spór o Jana Pospieszalskiego, wzmocniony ostrym wpisem Doroty Kani.
Polecamy:
Warszawa sprzedaje MPT. Związkowcy ruszają z protestem
Tomasz Grodzki na Campus Polska: W Polsce powinno być około 130 szpitali, mamy 1000
Kania krytycznie o Pospieszalskim
„@J_Pospieszalski gra teraz „niezłomnego”. Jakiś zapomniał opowiedzieć o swoich wyjazdach na koncerty do Moskwy w latach 80 oraz występy na festiwalu piosenki radzieckiej w Zielonej Górze” - napisała na Twitterze Dorota Kania, dziennikarka i publicystka, autorka książek o „resortowych dzieciach”, obecnie członkini zarządu Polska Press.
I dodała: „Warto przypomnieć: Jan Pospieszalski był jedynym z tzw prawej strony ktory zachował programy gdy TVP rządziła PO. Kiedyś mnie to dziwiło. Dziś wszystko jasne”.
Karnowski: Nie idźmy tą drogą
Wpisy wywołały burzę w mediach społecznościowych. Michał Karnowski z „Sieci” odpowiedział krótko: „Nie idźmy tą drogą, naprawdę”
Ostrzej wypowiedział się Stefan Sękowski z „Nowej Konfederacji”: „Jak ktoś nie śpiewa w chórze klakierów Partii, to będziemy mu wypominać nawet zagraniczne występy sprzed 40 lat. A jak wali w przeciwników Partii, to napiszemy z nim książkę o »resortowych dzieciach«; i nieważne, że należał kiedyś do PZPR. Taki to antykomunizm niezłomny”.
Kania: Pospieszalski nie pisze, co robił w latach 80.
Marzena Paczuska napisała z kolei: „Hola, hola…. Nagle dzisiaj koncertowa przeszłość Pospieszalskiego zaczęła uwierać? To już gruba przesada”.
Na co Dorota Kania odpowiedziała:
„Nie teraz. Pisałam o tym wcześniej. A teraz przypomniałam, ponieważ Janek przytoczył scenę z komunistami nie pisząc, co robił w latach 80.”.
Choć znaczna część internautów nie zgadzała się z Dorotą Kanią, zdarzały się też głosy krytyczne wobec Pospieszalskiego.
"Gdyby pozwolić Pospieszalskiemu w TVP na jego "wolność słowa", to mamy gigantyczną 4 falę i kolejne 100 tys. zmarłych. Covid-19 NIGDY nie zniknie, ale można będzie z nim żyć jak z grypą. 1 warunek: 90% zaszczepień wśród ludzi starszych i przewlekle chorych. 90%, nie mniej!".
Kurski: Pospieszalski sam się wykluczył
Jan Pospieszalski skarży się w mediach społecznościowych, że media i politycy zakłamują rzeczywistość, unikając dyskusji o rzekomo wielkiej skali niepożądanych skutków ubocznych po preparatach na COVID-19.
W kwietniu odwołano emisję "Warto Rozmawiać" z zaproszonymi gośćmi, którzy mieli spierać się na temat pandemii koronawirusa. Komisja Etyki TVP skrytykowała audycję i tezy, które pojawiały się w programie Pospieszalskiego. Głównym argumentem był jednostronny przekaz, podważający działania rządu.
- Myślę, że Janek Pospieszalski sam się wykluczył, nakręcając histerię antyszczepionkową i atakując walkę rządu z pandemią. Trudno: był okres pewnej próby, wydawało się, że nastąpi jakieś uspokojenie. Tymczasem po stronie redakcji „Warto Rozmawiać”, a także samego prowadzącego, nastąpił zupełny „odpał” w tej sprawie - powiedział portalowi wirtualnemedia.pl Jacek Kurski.
KW
Czytaj dalej:
Sterczewski "wezwał kartkę dla prowokacji"? Spięcie posła KO i wiceministra MSWiA
Nitras na Campus Polska: Być może Kościół powinien zostać ukarany za sojusz z PiS
Doradca premiera interweniuje. Chce żeby CBA sprawdziło lobbystę i umowę jego żony
Akcja odwetowa USA w Afganistanie. "Zginęło dwóch dżihadystów z Państwa Islamskiego"
Salon24 w Olsztynie. Twarze Campusu Polska Przyszłości
Inne tematy w dziale Kultura