TVN będzie nadawać w Polsce nawet, jeśli po 26 września wygaśnie stacji koncesja. Uda się to dzięki przyznaniu holenderskiej koncesji.
Co dalej z TVN? Przed telewizją z ul. Wiertniczej piętrzą się problemy, związane z przyjęciem w Sejmie lex TVN i brakiem koncesji ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Największa komercyjna telewizja w Polsce znalazła jednak rozwiązanie problemu - uzyskała koncesję holenderską, dzięki czemu pozostanie z widzami bez względu na dalszy rozwój wypadków.
Zobacz:
Lex TVN zostanie zawetowane? Wymowne słowa prezydenta
Discovery zapowiedziało kroki prawne wobec Polski. Poszło o Lex TVN
- Najważniejszą misją TVN24 jest zapewnienie widzom stałego dostępu do niezależnych, opartych na faktach i sprawdzonych informacji. Biorąc pod uwagę trwające półtora roku nieuzasadnione wstrzymywanie przez KRRiT decyzji o odnowieniu koncesji dla TVN24, musimy być gotowi na każdą ewentualność - przekazał w oświadczeniu zarząd TVN.
W lipcu koncern złożył wniosek o zgodę na holenderską koncesję i otrzymał zielone światło. - Jeśli KRRIT nie wyda decyzji o przedłużeniu koncesji TVN24 do 26 września, dalsze nadawanie umożliwi, zgodnie z polskim i unijnym prawem, koncesja holenderska. Jednak ciągle wierzymy, że nie będziemy zmuszeni z niej skorzystać. Spełniamy wszelkie warunki, aby uzyskać rekoncesję w Polsce, apelujemy więc o jej niezwłoczne przyznanie - czytamy.
Według zarządzających TVN, koncesja holenderska nie rozwiązuje wszystkich problemów, przede wszystkim z lex TVN.
- W obecnym kształcie uderza ona we wszystkie nasze kanały, w tym w TVN, podważając wolność słowa, niezależność mediów oraz własność prywatną. Ponownie apelujemy do władz o odrzucenie tej szkodliwej nowelizacji. Jesteśmy też w pełni zdeterminowani, by bronić prawa naszych widzów i wszystkich Polaków do wolnych mediów i wolnego wyboru - podsumowano w komunikacie.
GW
Inne tematy w dziale Kultura