Wczoraj po głosowaniu w sprawie ustawy tzw. Lex anty-TVN przed Sejmem zebrał się tłum protestujących, którzy sprzeciwiają się decyzji Sejmu. Poseł Dobromir Sośnierz został zaatakowany i podobnie jak Paweł Kukiz musiał opuścić budynek w asyście policji. Policja wszczęła czynności w związku z atakiem.
Protest pod Sejmem
W środę po głosowaniu w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji pod Sejmem zebrały się osoby protestujące, którym nie spodobał się wynik głosowania.
Manifestacja nie przebiegła łagodnie, doszło do przepychanek. Zaatakowany został m.in. poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. O całym zajściu pisaliśmy w poprzednim artykule.
Zobacz: Protest pod Sejmem. Zaatakowano posła Konfederacji D. Sośnierza. Głos zabrał premier
W związku z atakiem na posła policja wszczęła czynności.
- Zostały wszczęte czynności w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - powiedział PAP kom. Rafał Retmaniak z KSP.
Komisarz zaznaczył, że czynności w tej sprawie już zostały podjęte "w związku z filmikami i doniesieniami medialnymi".
- Dzwoniła do mnie policja i mam się stawić na komisariacie. Najwyraźniej zostało wszczęte postępowanie - zdradził Sośnierz.
Jego słowa potwierdził policjant.
Paweł Kukiz i Dobromir Sośnierz opuścili teren Sejmu w asyście policji
W środę wieczorem przed Sejmem zebrało się kilkaset osób, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko przyjęciu przez Izbę noweli ustawy medialnej. W pewnym momencie doszło do przepychanek między zgromadzonymi a posłem Konfederacji Dobromirem Sośnierzem. Poseł opuścił teren Sejmu w asyście policji. Policja towarzyszyła także Pawłowi Kukizowi.
Całe zajście skomentował premier Mateusz Morawiecki na swoim koncie na Twitterze.
"Nastąpił fizyczny atak na posła Dobromira Sośnierza. Takie zachowania są skandaliczne i skrajnie szkodliwe społecznie. Cała klasa polityczna powinna potępić takie zachowanie"
Zobacz: Jurasz: Znajomym, którzy poparli ustawę o TVN nie podam ręki, mam dla nich zero szacunku
Reakcja TVN wskazana
W czwartek rano do sprawy odniósł się także wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, sugerując, że TVN powinien potępić zachowanie protestujących. "Wczoraj poseł D. Sośnierz w ważnych sprawach głosował tak jak PO, potem spotkał się na żywo z elektoratem opozycji totalnej. Czy stacja TVN potępi zachowanie protestujących w ich obronie? Wątpię, bo takie emocje i agresja to imho efekt przedawkowania tvn właśnie"
Zobacz: TVN24 z rekordem oglądalności. Polacy oglądali jak ważą się losy stacji
"Dzicz, odrażająca dzicz" - tak skomentował na Twitterze atak na Sośnierza poseł Konfederacji Robert Winnicki. A poseł Krzysztof Bosak dodał do filmiku z zajścia taki opis: "Obrońcy wolności i pluralizmu".
Sporną nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji posłowie przegłosowali w środę wieczorem. Ustawa zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Według jej przepisów koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim EOG, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG.
W związku z przyjęciem ustawy medialnej, pod Sejmem przy ul. Wiejskiej spontanicznie zgromadziło się kilkaset osób. Do tłumu wyszli parlamentarzyści, m.in. szef klubu KO Borys Budka, wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka oraz senator Krzysztof Kwiatkowski.
- Dziękujemy za to, że jesteście i pokazujecie, że wolne media i prawo do nieskrępowanej informacji [...] jest wartością, której będziemy bronić - mówił Kwiatkowski.
Konfederacja wstrzymała się od głosu
W pewnym momencie zgromadzeni zauważyli opuszczającego teren Sejmu posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. Część z nich wznosiła pod jego adresem wulgarne okrzyki, najczęściej "wyp...laj, wyp....laj". Na filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych widać mężczyzn, którzy brutalnie popychają posła i napierają na niego, następnie posłankę Zielińską, która wkracza między nich, ochraniając sobą Sośnierza, a po pewnym czasie policjantów, otaczających posła. Sośnierz opuścił okolice Sejmu w asyście policjantów.
Podczas głosowania poseł Sośnierz, podobnie jak wszyscy jego koledzy z Konfederacji wstrzymali się od głosu, pokazując, że w ten sposób odcinają się od sporu między PO i PiS.
Za przyjęciem nowelizacji ustawy głosowało 228 posłów, przeciw było 216, wstrzymało się 10 osób. Przeciwnicy ustawy wskazują, że prowadzi ona do ograniczenia wolności mediów, a jej przepisy wymierzone są w stację TVN.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka