Władysław Kosiniak-Kamysz w bardzo ostrym wystąpieniu w Sejmie "Polska będzie postrzegana jak Białoruś". Prezes PSL punktuje PiS i Konfederację.
W Sejmie dyskusja o Lex TVN
Posłowie dyskutowali dziś na temat nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. Lex TVN. Opozycja mocno wypunktowała działania partii rządzącej. Wypowiedziom polityków towarzyszyły stale i niezmiennie sformułowania takie jak: "atak na wolność", "łamanie konstytucji", "łamanie zasad demokracji", itp.
Niektóre wypowiedzi zapadły w pamięć bardziej, jak np. przemowa Władysława Kosiniaka-Kamysza, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Zawsze kiedy wydaje się, że już nic gorszego i bardziej szkodliwego nie wymyślicie, okazuje się, że można więcej - zaczął Kosiniak-Kamysz - Ohydztwo tej ustawy to dwa w jednym - zabić wolne media i rozwalić relacje z najsilniejszym sojusznikiem - dodaje.
Kosiniak-Kamysz zaznacza też, że ustawa zaprzecza wartościom narodowym, społecznym i obywatelskim.
- Ta ustawa jest niezgodna z Konstytucją Rzeczpospolitej i Kartą praw podstawowych - mówił szef PSL.
Polska jak Białoruś
Kosiniak-Kamysz zaznaczył też, że ustawa godzi w stosunki z naszym sojusznikiem - Stanami Zjednoczonymi, choć, jego zdaniem, wydawałoby się, że rząd PiS jest w stanie zrobić wiele - nawet wyjść z Unii Europejskiej, ale nigdy nie zaprzepaścić pozytywnych relacji z Amerykanami.
- Zaklasyfikują nas do państw kategorii Białoruś - ostrzegał poseł.
Zobacz: Projekt tzw. ustawy medialnej skierowany do prac w komisji
Sprawdzanie pobudek PiS
PSL złożyło również poprawkę, która wyłącza kraje NATO z ograniczeń nakładanych przez Lex anty-TVN, by sprawdzić, na czym partii rządzącej zależy i czy na pewno nie chodzi o to, by uciszyć stację niesprzyjającą obecnej władzy.
Kosiniak-Kamysz zwrócił się też do konfederacji:
- Tak walczycie o wolność. Dla was synonimem uciemiężenia jest założenie maseczki, a teraz się zastanawiacie, bo się wstrzymaliście od głosu nad wprowadzeniem tego punktu do porządku dziennego, czy nad tym nie głosować. Ta ustawa jest o wolności a nie maseczki! - mówił rozemocjonowany Kosiniak-Kamysz.
- Ta ustawa nie dotyczy TVN-u [...], radia czy prasy. Ona dotyczy wolności i bezpieczeństwa. Kto zagłosuje za tą ustawą, naraża Polskę na niebezpieczeństwo i zagraża polskiej wolności.
Szef PSL zapowiedział, że PiS w końcu przegra, ponieważ przestanie czuć, co ludzie myślą i czego potrzebują.
- Sami uwierzycie w bajkę, którą tworzycie - podsumował.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka