Administracja Joe Bidena może zdecydować się nawet na relokację wojsk NATO z Polski do Rumunii, jeśli PiS przeforsuje projekt nowelizacji ustawy medialnej - ujawnia wp.pl. Komentujący doniesienia wiceszef MSZ nazwał je plotkami, do których polska dyplomacja podchodzi ze spokojem.
Czy Stany Zjednoczone opcją "atomową" wymuszą zaniechanie reformy na rynku mediów, która zmusi amerykańskie Discovery do sprzedaży udziałów w TVN? Kongresmeni chcą nawet zagrozić podważeniem umów Polski z USA na temat wschodniej flanki NATO, gdyby nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji przeszła w Sejmie.
Zobacz:
Polska jak "drugie Węgry"
- Taki scenariusz jest dyskutowany. Coraz więcej osób w Departamencie Stanu postrzega Polskę jak drugie Węgry, trudno lobbować za zwiększeniem kontyngentów, gdy równocześnie uderza się w amerykański biznes - mówi jeden z przedstawicieli Kapitolu w rozmowie z wp.pl.
- Rumunia faktycznie ostro konkuruje z Polską o obecność wojsk amerykańskich na swoim terytorium. Promują wzmocnienie regionu Morza Czarnego, ale nie łączyłbym tych spraw z ewentualnym uchwaleniem "lex TVN". To może być element lobbingu konkretnych senatorów, którzy chcą utrącenia ustawy - zaznaczył jeden z polskich dyplomatów w odpowiedzi na doniesienia z USA.
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński nie chciał jednoznacznie zdementować pogłosek o nowym pomyśle amerykańskich polityków na storpedowanie projektu "lex TVN". Przyznał, że - jeżeli plany relokacji wojsk NATO są prawdą - to byłby to element lobbingu.
Dystans ze strony MSZ
- To jeden z mechanizmów, z którym mamy do czynienia, gdy podejmujemy dyskusję o zmianie prawa, które może dotyczyć TVN i amerykańskich interesów. Pamiętam podobne argumenty, gdy rozpoczęliśmy dyskusję o podatku od reklam. Rozumiem, że te osoby i podmioty, które chcą zablokować prace nad nowelizacją ustawy o KRRiT, będą kreowały wizję rzeczywistości, w której zagrożone jest polskie bezpieczeństwo, ale podchodzimy do tych prób z dużym dystansem - czytamy opinię Jabłońskiego w "Wirtualnej Polsce".
Stany Zjednoczone rozważają także pozwanie Polski do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego, gdyby znalazła się większość do poparcia noweli - donosił "Dziennik Gazeta Prawna". Czy bez kilku posłów Jarosława Gowina jest to możliwe?
GW
Inne tematy w dziale Polityka