Warunki, które stawia Porozumienie
Na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia zarządu Strzeżek odczytał treść oświadczenia, w którym politycy Porozumienia uzależnili swoje funkcjonowanie w Zjednoczonej Prawicy od poparcia ich postulatów dotyczących reform podatkowych i ustawy medialnej.
Chodzi o pakiet zmian podatkowych przedstawionych w Polskim Ładzie oraz projekt PiS nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który zmienia m.in. zasady przyznawania koncesji mediom z udziałem kapitału zagranicznego.
Według projektu, koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. Porozumienie proponuje, by katalog państw, mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmował państwa należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Przeczytaj:
Wniosek o wyjście z koalicji wycofany
Zastępca rzecznika Porozumienia poinformował, że podczas posiedzenia zarządu złożył wniosek o wyjście z koalicji, który został poparty przez kilku członków. - Finalnie, ja jako wnioskodawca tej propozycji o wyjście ze Zjednoczonej Prawicy po dyskusji i propozycji tego oświadczenia wycofałem, czasowo przynajmniej ten wniosek - poinformował Strzeżek.
Dopytywany o szanse na kompromis odparł, że jeśli postulaty ugrupowania Jarosława Gowina nie zostaną uwzględnione, to Porozumienie będzie chciało wyjść z koalicji. - To nie jest bufet, stół szwedzki, że można sobie wybrać niektóre pozycje, to jest komplet - to są wartości, na którym Porozumieniu zależy - dodał zastępca rzecznika Porozumienia.
Pytany, na ilu posłów może liczyć Porozumienie, odparł, że ugrupowanie na 9 posłów w klubie PiS i 2 posłów poza klubem PiS. - Jesteśmy pewnie ich lojalności - oświadczył Strzeżek.
Porozumienie: Zmiany w ustawie medialnej uderzają w nasz sojusz z USA
"W każdym z tych trzech przypadków przedstawiliśmy naszym koalicjantom konkretne rozwiązania naprawcze. Oczekujemy na podjęcie rozmów na ich temat" - oświadczył zarząd Porozumienia.
"Nie poprzemy zmian podatkowych, zmian w finansowaniu samorządów i zmian w prawie medialnym bez uwzględnienia naszych postulatów. Od tego uzależniamy nasze pozostanie w Zjednoczonej Prawicy. Bo w polityce jesteśmy po to, aby budować lepszą przyszłość dla Polski i Polaków, a nie trwać przy władzy za wszelką cenę" - podkreślono.
Terlecki: Nic specjalnie nowego się nie wydarzyło
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który w rozmowie z PAP odniósł się do oświadczenia Porozumienia, stwierdził, że PiS zna stanowisko w sprawie ustawy medialnej i kwestii podatkowych. - Nic specjalnie nowego się nie wydarzyło. Znamy ich stanowisko w sprawach, które wymienili, czyli podatków, samorządów i ustawy medialnej i rozumiem, że będziemy zmierzać do jakichś uzgodnień - powiedział.
Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla PAP podkreślił, że zażegnanie sporu z Porozumieniem zależy od Jarosława Gowina i jego współpracowników. Czytaj więcej: Zjednoczona Prawica się rozpadnie? Kaczyński: To zależy od jednego człowieka
ja
Komentarze
Pokaż komentarze (68)