Biden w żartach do siostry Brzezinskiego: "Staram się dać Polskę Twojemu bratu"
Prezydent USA Joe Biden miał zadzwonić do siostry Marka Brzezinskiego, popularnej dziennikarki Miki, aby pogratulować nominacji dla jej brata na stanowisko ambasadora w Polsce – podał portal Axios.
Mika Brzezinski to znana prezenterka telewizji informacyjnej MSNBC i współprowadząca poranny program Morning Joe. - Staram się dać Polskę twojemu bratu. Jaki jest jego numer, Mika? – miał w żartach powiedzieć Biden.
Biały Dom oficjalnie ogłosił Marka Brzezinskiego kandydatem na ambasadora USA w Polsce. Jest on dyplomatą i prawnikiem. Wcześniej był m.in. ambasadorem USA w Szwecji za prezydentury Baracka Obamy oraz dyrektorem ds. Rosji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w administracji Billa Clintona. Był też jednym z doradców Joego Bidena podczas jego zwycięskiej kampanii prezydenckiej w 2020 r.
Mark Brzezinski - kim jest?
Mark Brzezinski to syn Zbigniewa Brzezińskiego byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Cartera , z wykształcenia prawnik i dyplomata. Brzeziński pracował w administracji Baracka Obamy jako dyrektor wykonawczy Arktycznego Komitetu Sterującego Białego Domu i jako ambasador USA w Szwecji. Pracował także w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu za administracji Billa Clintona, najpierw jako dyrektor ds. Rosji i Eurazji, a później jako dyrektor ds. Bałkanów.
Brzeziński przebywał w Polsce jako stypendysta Fulbrighta i jest autorem pracy „Walka o konstytucjonalizm w Polsce”. Za działalność na rzecz Polski został w 2009 r. odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Według doniesień mediów, Brzezinski ma jeszcze w sierpniu przyjechać do Polski. Nie jest jednak jasne, kiedy kandydat administracji Bidena zostanie zatwierdzony przez Senat. To m.in. przez blokadę procesu zatwierdzania nominacji dyplomatycznych przez republikańskiego senatora Teda Cruza w proteście przeciwko podejściu administracji Bidena do Nord Stream 2.
Choć Cruz nie jest w stanie samodzielnie zablokować nominacji, jego sprzeciw może znacznie wydłużyć jej proces. Obecnie na formalną zgodę Senatu - część z nich od wielu miesięcy - czeka 70 kandydatów na dyplomatyczne stanowiska, a zgodę otrzymało dotąd tylko siedmiu. Cruz zapowiedział, że swój protest kontynuować będzie dotąd, aż administracja Bidena nie nałoży wymaganych przez Kongres sankcji wobec spółki Nord Stream 2 AG. Biuro senatora Cruza nie odpowiedziało dotąd na pytania PAP, czy blokada obejmie także Brzezinskiego.
KJ
Czytaj też:
Inne tematy w dziale Polityka