Współwłaściciel PR-owej agencji R4S oraz były poseł i rzecznik prasowy PiS opowiada o powstaniu swojej firmy i kontrowersjach z nią związanych. Adam Hofman wyznał również, na czym opierała się jego współpraca ze spółkami Skarbu Państwa.
Hofman wywiadu udzielił redaktorowi naczelnemu "Pulsu Biznesu" Grzegorzowi Nawackiemu. Rozmowa dotyczyła sposobu pozyskiwania klientów przez R4S, obecnie jednej z największych agencji PR w Polsce, a także przychodach, m.in. z państwowych spółek.
Kontrowersje wokół agencji Hofmana
Miesiąc temu "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że siedzibę firmy przeszukało CBA. Chodziło o umowy i faktury między R4S a Grupą Azoty. Hofman twierdzi, że takie działania służb były zaskakujące, ponieważ wystarczyłoby wezwanie do wyjaśnienia sprawy i przekazania dokumentów.
- Zdziwiłem się. Przeczytałem postanowienie i zdziwiłem się jeszcze bardziej, że do tak błahej sprawy zastosowano tak poważne środki jak przeszukanie przez CBA (...). Śledztwo, w związku z którym przyszli funkcjonariusze, nie dotyczy agencji R4S, tylko działań byłych członków zarządu Grupy Azoty z lat 2011-15, sprawdzane są umowy z kilkudziesięcioma kooperantami, z którymi współpracowały Azoty, w tym z nami. Dostarczyłem dokumenty, o które poprosili śledczy, i tyle - wyjaśnił na łamach gazety "Puls Biznesu" Adam Hofman.
Czytaj także:
Odparcie zarzutów o współpracę z "dobrą zmianą"
Hofman twierdzi, że agencja nie wspólpracuje z żądną spółką skarbu państwa. - Przyzwyczaiłem się do różnych nieprawdziwych opinii na swój temat - powiedział były polityk PiS.
- Nie jestem ani z dobrej, ani z niedobrej zmiany. Dziś mam komfort, którego wielu nie ma - rozwijam firmę, dzięki której zarabiam. Współwłaściciel agencji PR oznajmił także, że współpraca R4S ze spółkami państwowymi, takimi jak Polski Holding Obronny czy Polfy Tarchomin, w przeszłości, to umowy dotyczące wyłącznie komunikacji i konsultingu.
R4S na podium polskiego rynku
Przychody za rok 2019 plasują firmę R4S na podium w rankingu działalności biznesowych tego typu. Jak były poseł osiągnął taki pułap?
- Opinia zadowolonych klientów szybko przyniosła nam kolejnych. (...) Mówimy klientom: świat jest dziś bardzo skomplikowany, żeby dobrze go rozumieć, trzeba mieć przewodników, którzy mają różne narzędzia - powiedział Hofman.
Polityczne powiązania
Adam Hofman został zapytany także o powiązania z politykami. Wyznał, że nie pamięta, kiedy po raz ostatni odwiedził siedzibę byłej partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. - Do tej pory naprawdę nie zajmowałem się polityką, ale ona czasem zajmuje się mną - wyjaśnił w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" były parlamentarzysta.
Dalsza część wywiadu dotyczyła wątku tak zwanego układu wrocławskiego", czyli domniemanych wpływów Hofmana i jego firmy na nominacje do państwowych spółek. Swego czasu pisała o tym między innymi "Wyborcza". Na pytanie, czy "układ" istnieje, Hofman odpowiedział przecząco: - Nigdy nie wykorzystałem relacji do działania nieetycznego czy niezgodnego z prawem.
DS
Polecamy:
Inne tematy w dziale Gospodarka