Nowy Rzecznik Praw Obywatelski został w końcu wybrany. Schedę po Adamie Bodnarze przejął Marcin Wiącek. Tym samym Bodnar pozostał bez pracy, ale nie na długo. Były RPO ma już nowe zajęcie. Gdzie będzie pracował?
Adam Bodnar w Gazecie Wyborczej
Adam Bodnar rozpoczął pracę w Gazecie Wyborczej.
- Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości - skomentował Jarosław Kurski, pierwszy wicenaczelny GW
Pierwszy artykuł Adama Bodnara na łamach GW - „Święte słowo kadencja” już się ukazał.
"Zawsze po właściwej stronie"
- Przez sześć długich lat Adam Bodnar powtarzał swoje: tak, tak; nie, nie. To było najlepsze sześć lat Instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich w jego ponad trzydziestoletniej historii - napisał Kurski w komentarzu zamieszczonym zaraz przy tekście Bodnara w GW.
- Zero pokus układania się z władzą, zero mimikry i racjonalizacji wątpliwych kompromisów. Mimo regularnego piętnowania, mimo zredukowanego budżetu stał zawsze po stronie bezbronnego wobec władzy obywatela! - podkreślił. - Adam Bodnar - mogę to dziś zdradzić - odmówił nam przyjęcia tytułu Człowieka Roku ,,Gazety Wyborczej", bo jak tłumaczył, „mogłoby to być postrzegane jako naruszenie statusu bezstronnego urzędnika” - czytamy.
- Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! - dodał Kurski.
Inne tematy w dziale Kultura