Kluby Gazety Polskiej wyraziły wsparcie w demonstracji przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie. Sędziowie za niedługo zdecydują, czy prawo krajowe jest nadrzędne wobec unijnego.
"Po stronie Polski!” - tak brzmi hasło manifestacji prawicy w obronie polskiej suwerenności. "Tu jest Polska, nie Bruksela", "Konstytucja. Konstytucja", "Zdrajca Tusk" - skandowali członkowie Klubów Gazety Polskiej i sympatycy.
Wiec środowiska prawicy
Policja ochraniająca zgromadzenie zablokowała ruch samochodów, gdy uczestnicy demonstracji weszli na jezdnię - przed scenę umieszczoną przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego.
Zobacz:
Manifestacja - związana z posiedzeniem, który ma rozstrzygnąć, czy prawo międzynarodowe może stać ponad prawem krajowym - rozpoczęła się odśpiewaniem polskiego hymnu i powitaniem przybyłych członków Klubów z całej Polski oraz przedstawicieli Solidarności.
- Rząd sam, bez wsparcia społecznego zawsze będzie słabszy. Tylko masowy opór społeczny może spowodować, że będziemy mieli mocne karty w walce o polską niepodległość - przekonywał redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz.
Przypomniał, że inne kraje - Niemcy, Francja, nawet Grecja - nie muszą wykonywać orzeczeń TSUE. - A nas próbuje się za to karać, bo żaden z tych krajów nie ma tak wielkiej frakcji zdrajców, bo w żadnym z tych krajów były premier nie zaczyna swoich przemówień od niemieckich słów - mówił.
"Zdrajca Tusk" - zaczęli skandować zebrani. - A jak to jest po niemiecku "zdrajca" bo musi zrozumieć? - pytał z trybuny Sakiewicz.
- Europa, to jest wola narodów, które chcą być ze sobą i takiej Europy chcemy - przekonywał Sakiewicz, dodając, że Kluby GP wybiorą się nawet do Brukseli, by protestować.
Główny organizator Klubów Adam Borowski mówił do zgromadzonych: - Dziś pytanie brzmi, czy naszej suwerenności i wolności nie oddamy za pieniądze", jeśli okaże się, że za decyzję TK zostanie na nas nałożona kara przez KE. Musimy być gotowi na taką ofiarę. Jestem pewien, że za pieniądze naszej wolności i suwerenności nie oddamy - ocenił.
Podkreślił, że "tu jest Rzeczpospolita, a nie państwo PiS". - Każdy, kto tak mówi, to łajdak - ocenił.
Macierewicz z Klubami Gazety Polskiej
Antoni Macierewicz z kolei zaznaczył, że sobotnia demonstracja, to wyraz obrony niepodległości, a konstytucja jest najwyższym prawem każdego narodu. Przytoczył jej ósmy artykuł, który zakłada, że konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej, i że jej fundamentem jest rodzina, którą trzeba wspierać, a tak robi rząd PiS i Zjednoczonej Prawicy.
- Żaden inny rząd nie zrobił tyle dla polskiej rodziny, co rząd Zjednoczonej Prawicy - powiedział były szef MON.
- Nie ma kroku w tył od niepodległości, niepodległość jest granicą, której przekroczyć nie można. Można się w kraju różnić w sprawach taktyki politycznej, polityki gospodarczej czy społecznych, ale nie można w najważniejszej sprawie, niepodległości Polski - stwierdził Macierewicz.
Sakiewicz przypomniał, że w tym samym miejscu - przed siedzibą TK - półtora roku wcześniej Kluby Gazety Polskiej spotkały się tuż przed epidemią. W lutym 2020 roku odbyła się manifestacja "Obrońmy naszą suwerenność", popierająca decyzję rządu o reformie sądownictwa - zebrało się wówczas ok. 25 tys. osób.
Wniosek do TK w sprawie zgodności wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej z Konstytucją RP złożył premier Mateusz Morawiecki. Trybunał rozpozna sprawę w pełnym składzie.
Nie przegap:
Tokio 2020. Polska sztafeta mieszana 4x400 m zdobyła złoty medal olimpijski
Andrzej Duda zaprosił srebrne medalistki do Pałacu Prezydenckiego
Zagrała w kultowym filmie. Teraz wyznaje, że jako dziewczynka została zgwałcona
Nakłady na ochronę zdrowia mają zostać zwiększone zgodnie z obietnicą Polskiego Ładu
GW
Inne tematy w dziale Polityka