Ks. Dariusz Oko to postać bardzo kontrowersyjna. Zasłynął z wypowiedzi o "homolobby". O gender mówił że to "apokaliptyczna bestia". Teraz został ukarany za "podżeganie do nienawiści" w czasopiśmie teologicznym "Thelogisches".
Ks. Dariusz Oko ukarany za podżeganie do nienawiści
Ks. Dariusz Oko znany jest z bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi na temat środowiska LGBT. Przeciwnik "homoideologii", "genderyzmu" i "lewactwa".
Już wcześniej zarzucano mu homofobię, jednak dopiero teraz sąd w Niemczech ukarał go za artykuł, który ukazał się w czasopiśmie teologicznym "Thelogisches".
Tekst ks. Oki jest jednocześnie jednym z rozdziałów jego książki "Lawendowa mafia", w której opisuje wykorzystywanie kleryków przez homoseksualnych duchownych.
Grupę duchownych nazwał "lawendową mafią" i przyrównał ją do pasożyta szkodzącego swemu nosicielowi.
Zobacz także:
4,8 tys. euro grzywny lub 120 dni aresztu
Po tym jak ks. Dariusz Oko opisał w artykule "sodomę", której dopuszczają się duchowni, został oskarżony o "mowę nienawiści" i skazany na 120 dni aresztu lub karę grzywny w wysokości 4,8 tys. euro.
O treści artykułu prokuraturę powiadomił ks. Wolfgang Rothe, działacz na rzecz środowiska LGBT (ten sam, którego zdjęcia jak całuje się z klerykiem ujrzały światło dzienne, a na komputerze w seminarium, którym był wicedyrektorem austriacka policja znalazła ponad 40 tys. zdjęć i filmów pornograficznych – w tym zawierających seks ze zwierzętami i gwałt na pięcioletnim chłopcu).
Ks. Rothe podał, że ks. Oko nazwał w swoim tekście osoby homoseksualne "kolonią pasożytów", "rozrostem nowotworowym", "dżumą homoseksualną" i "przerzutami nowotworowymi". Sam ks. Oko twierdzi jednak, że napisał naukowy artykuł.
- Znane fakty dotyczące homoseksualistów w sutannach i habitach zbieram w całość, mówię o strukturze, o systemie, że ta "lawendowa mafia" pełni podobną rolę jak mafia na Sycylii - przekonywał autor artykułu na antenie TVP Info.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo