Do przeciwników szczepień przeciw COVID-19 o zaprzestanie agresji i szerzenia fake newsów zaapelował dziś na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział też akcję zwalczania dezinformacji.
Premier oznajmił na konferencji, że nie chciałby, aby powtórzyła się sytuacja z Grodziska Mazowieckiego, gdzie przeciwnicy szczepień przeciw COVID-19 zaatakowali pracowników punktu. Morawiecki zapowiedział także zdecydowane przeciwdziałanie akcjom dezinformacyjnym w sprawie programu szczepień w Polsce.
"Kampania fake newsów i agresji"
- Obyście, szanowni państwo, nie musieli się przekonywać, co do tego, jakie ryzyko niesie ze sobą COVID-19 w szpitalach. Oby do czegoś takiego nie doszło, ale miejmy na uwadze podstawową naturę wirusa: przenosi się z człowieka na człowieka - zaapelował do przeciwników szczepień Mateusz Morawiecki.
Premier przestrzegał, że osoba niezaszczepiona stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych. - Dlatego przestańmy przynajmniej prowadzić kampanie fake newsów, kampanię agresji, z jaką mieliśmy do czynienia w Grodzisku Mazowieckim. Są to zachowania absolutnie niedopuszczalne, będziemy im bardzo jednoznacznie przeciwdziałać i będziemy przeciwdziałać całej akcji dezinformacji - powiedział szef rządu.
Zdaniem psychologa Leszka Mellibrudy zdarzenia jak to z Grodziska mają wymiar emocjonalny. - Nie jestem pewien czy to zachowanie jest charakterystyczne wyłącznie dla tej grupy, ponieważ postawy tego typu charakteryzują ludzi, którzy mają problemy ze swoją impulsywnością - skomentował eksport dla portalu Salon24.pl (CAŁOŚĆ).
Czytaj także:
Pandemia a upust ludzkich emocji
Koronawirus zaatakował Polskę w marcu 2020 roku. Obostrzenia i lockdowny dają o sobie znać w ludzkiej psychice. Niektórzy nie mogli dłużej wytrzymać w zamknięciu w domu i zdecydowali się na łamanie rządowych restrykcji.
Zimą tego roku polskie media rozpisywały się o scenach z Krupówek w Zakopanem, gdzie późnym wieczorem przewijały się tłumy. Doszło także do awantur i bójek po pijaku na ulicach. Musieli interweniować funkcjonariusze Policji. W ciągu jednej doby wylegitymowano 156 osób i podjęto 60 interwencji. Filmiki z zabawy Polaków na zakopiańskich Krupówkach w szczycie kolejnej fali zakażeń obiegł Internet (PATRZ).
W czasie pandemii popularne w Polsce stały się też nielegalnie organizowane po nocach dyskoteki w klubach, w których chętnie uczestniczyły szczególnie zmęczeni obostrzeniami rządu młodzi ludzie. Lokale chociażby w Warszawie miały być wypełnione po brzegi w czasie zaleconego lockdownu.
DS
Polecamy:
Inne tematy w dziale Rozmaitości