Magda Gessler została oskarżona przez Marcina Bustowskiego, rolnika, jeleniogórskiego aktywisty i działacza Konfederacji o to, że... truje ludzi. Dostało się także Robertowi Makłowiczowi.
Magda Gessler oskarżona o serwowanie skażonej żywności
Magda Gessler spędzała ostatnio czas w Karpaczu, gdzie kręcono kolejny odcinek jej programu "Kuchenne rewolucje". Metamorfozie poddano restaurację "Pod papryką".
Na sam finał zmagań z wyprowadzaniem karpackiej knajpy "na prostą" pod lokalem czekał na Magdę Gessler jeleniogórski aktywista Marcin Bustowski, który w 2019 roku startował w wyborach parlamentarnych z okręgu legnickiego z list Konfederacji nie zdobywając mandatu poselskiego.
Mężczyzna stanął przed restauracją z megafonem i zaczął wzywać Magdę Gessler do wyjścia przed lokal.
Zobacz także:
Magda Gessler nie wytrzymała
Magda Gessler pojawiła się w końcu przy bramie wjazdowej do lokalu. Bustowski zaczął krzyczeć wówczas, że restauratorka serwuje skażoną żywność zakupioną w supermarketach.
"Ja wszystkim gościom Karpacza odradzam tutaj przyjeżdżać, bo w żadnej gastronomii nie dostaniecie zdrowej żywności, tu jest wszystko kupowane w Tesco i Biedronce, największy syf, kiła i mogiła" - ostrzega przed kuchnią Gessler aktywista w swoim filmiku.
Z początku celebrytka nie zwracała uwagi na prowokacje mężczyzny, wobec czego doszło do awantury.
"Oszukała nas, prosząc, żebyśmy wysłali do niej dokumentację w sprawie strutych dzieci i żywności. Dostała od nas dokumenty. Nie odpowiedziała. Dzisiaj robi »Kuchenne rewolucje« w Karpaczu, w którym woda w swej objętości zawiera przekroczenie norm o 150% aluminium. Chcieliśmy pogadać z panią Gessler, ale ona jak widzicie z tyłu, schowała się w samochodzie i nie wychodzi, żeby przeprowadzić »Kuchenną rewolucję«. Chcieliśmy zapytać, skąd pani Gessler oraz pan Makłowicz biorą produkty do swoich rewolucji. Surowiec to jeden wielki syf. Chętnie porozmawiam z panem Makłowiczem, który powiedział ostatnio, że on nie jest od kwestii dochodzenia, ile jest glifosatu w żywności, tylko jest od kwestii gotowania i promowania zdrowej żywności" - mówił mężczyzna.
W końcu zasypał restauratorkę pytaniami na temat tego, gdzie kupuje żywność, która potem ląduje na talerzach gości jej lokali gastronomicznych.
Zaczęło się od kurczaka
Gessler podeszła w końcu do mężczyzny i powiedziała krótko, że nie używa kurczaka, o co wcześniej oskarżał ją mężczyzna.
"Jak pani kurczaka nie używa? A co pani używa w swoich programach? I co pan Makłowicz używa?" - krzyczał wściekły aktywista.
Początkowo Magda Gessler nie dawała się sprowokować, posyłała całusy do kamery i prosiła, by zakończono nagrywanie. To jednak nie powstrzymało mężczyzny, dlatego poirytowana Gessler podeszła i wytrąciła aktywiście telefon z ręki.
"Jest pani skompromitowana. Spotkamy się w sądzie" - krzyczał mężczyzna.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura