Szczepionki firm Pfizer i BioNTech przeciw COVID-19 są skuteczne tylko na poziomie 39 proc. w Izraelu, gdzie wariant Delta koronawirusa jest dominujący. Dane podał tamtejszy resort zdrowia.
Preparaty przeciw COVID-19 według izraelskiego ministerstwa zdrowia nadal zapewniają ochronę przed przejściem ciężkiej choroby i hospitalizacją po zakażeniu koronawirusem. Szczepionki Pfizer i BioNTech są jednak skuteczne jedynie w 39 proc. na dominujący wariant Delta.
Skuteczność preparatów
Badania resortu zdrowia Izraela zostały przeprowadzone od 20 czerwca do 17 lipca na nieokreślonej liczbie osób. Dwudawkowa szczepionka przeciw COVID-19 daje 88 proc. skuteczności przeciw hospitalizacji i 91 proc. przeciw ciężkiemu przejściu choroby. Resort dane opublikował w miniony czwartek.
- Musimy mieć na uwadze, że z czasem skuteczność szczepionek może słabnąć - powiedział dr Isaac Bogoch - profesor chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Toronto w Kanadzie.
Medyk podkreślił również, że „szczepionki są bardzo skuteczne w zapobieganiu ciężkiej infekcji, pomagając systemom szpitalnym nie stać się zbyt przytłoczonymi na jesień tego roku".
- Jesteśmy w epoce COVID-19 i wszystko może się zdarzyć - oznajmił dr Bogoch. - Musimy być przygotowani na to, że ludzie mogą potrzebować pomocy - dodał.
Czytaj także:
Niewykluczona trzecia dawka
Eksperci szacują, kiedy wariant Delta koronawirusa uderzy w większość krajów. Obecnie ma być dostępny w 104 państwach świata.
Izrael szczepienia przeciw COVID-19 zaczął jako jeden z pierwszych. Teraz władze nie ukrywają, że potrzebna może być trzecia dawka, ponieważ odporność osób zaszczepionych dwudawkowo przy dominującym wariacie Delta słabnie, szczególnie od czwartego do szóstego miesiąca po pełnym zaszczepieniu.
- Wstępne dane dotyczące trzeciej dawki szczepionki pokazują, że dawka przypominająca podana co najmniej sześć miesięcy po drugiej dawce może być potrzebna - oświadczyła firma Pfizer.
DS
Polecamy:
Inne tematy w dziale Rozmaitości