Galeria handlowa Arkadia w Warszawie była w sobotę wieczorem areną krwawej kłótni. Trzej mężczyźni najpierw okładali się pięściami na posadzce, a później jeden z nich wyciągnął nóż. Ranił dwie osoby i wybiegł z budynku. Wciąż poszukuje go policja.
Bójka z użyciem noża w galerii Westfield Arkadia w Warszawie postawiła na nogi stołeczną policję. Nic nie wskazywało, że to zwykła sprzeczka - ciosy, jakie zadawali sobie mężczyźni, mogły skończyć się dla nich kalectwem.
Krwawa kłótnia w galerii handlowej w Warszawie. Nożownik jest na wolności
Krwawa kłótnia została uwieczniona na kilku nagraniach. Widać na nich, jak mężczyźni biją się na podłodze parteru żoliborskiej galerii. Gdy jeden z nich wyciąga noż lub inne ostre narzędzie, drugi uczestnik bójki ucieka, pozostawiając agresora z leżącym na ziemi mężczyzną.
Czytaj też:
Bezbronnego próbowała ochronić młoda kobieta. Po kilku brutalnych ciosach ręką i kopniakach, agresor daje za wygraną. Rozgląda się jeszcze za mężczyzną, który uciekł, po czym sam w pośpiechu opuszcza galerię handlową. UWAGA - nagranie zostało oznaczone jako dostępne tylko dla osób pełnoletnich.
Westfield Arkadia. Warszawska policja szuka nożownika z galerii
Policja zdradza, że dwaj poszkodowani trafili do szpitala. - Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo- przekazała sierż. sztab. Monika Nawrot, oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji. Wiadomo, że mężczyzna jest wciąż poszukiwany. Policja analizuje przekazane przez zarządców obiektu nagrania z monitoringu.
Mundurowi nie potwierdzają informacji, jakoby w krwawą bójkę wdali się obywatele Gruzji. To informacja, która pojawiła się już w sobotę wieczorem. Policja nie precyzuje jednak, jakiej narodowości byli poszkodowani mężczyźni oraz agresor.
MD
Polecamy:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo