Zbigniew S. został oskarżony o oszustwa, wyłudzenia VAT i pranie pieniędzy. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga skierowała do sądu akt oskarżenia o także przeciw jego żonie i dwóm wspólnikom. Grozi im od 10 lat więzienia, a znany biznesmen może spędzić za kratami nawet 15 lat.
Zbigniew S. ma postawionych sześć zarzutów oszustwa lub usiłowania oszustwa, sześć zarzutów wyłudzenia zwrotu podatku VAT i dwa zarzuty dotyczące prania pieniędzy.
Zbigniew S. oskarżony. Grozi mu 15 lat więzienia
15 lipca prokurator skierował do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi S., jego dwóm wspólnikom oraz żonie Iwonie S. - poinformowała PAP w piątek prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Śledczy ustalili, że w okresie od maja 2011 roku do czerwca 2013 roku Zbigniew S. wyłudził od Skarbu Państwa ponad 2 mln złotych. Miał również usiłować wyłudzić kwotę niemal 5 mln złotych, do czego jednak nie doszło w wyniku działań kontrolnych urzędów skarbowych.
Czytaj też:
Zbigniew S. miał wykorzystać powiązane z nim spółki, które sporządziły fałszywe umowy kupna i sprzedaży trzech nieruchomości. W nielegalnym procederze brać miała udział żona podejrzanego, Iwona S. oraz dwaj wspólnicy.
Zbigniew S. oskarżony. Wyłudzenie VAT i pranie pieniędzy
Po wyłudzeniu pieniędzy oskarżeni - zdaniem prokuratury - podjęli działania zmierzające do wyprania pieniędzy. Zbigniew S. został w tej sprawie przesłuchany w charakterze podejrzanego dopiero w połowie czerwca. Wcześniej unikał kontaktu z prokuraturą i ukrywał się m.in. w Norwegii i Holandii, gdzie nie udało mu się uzyskać azylu politycznego.
S. został sprowadzony do Polski na początku czerwca na podstawie 7 międzynarodowych listów gończych. Obecnie przebywa w areszcie śledczym. Podobnie jak pozostali oskarżeni, S. nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Zbigniew S. ma status podejrzanego również w innych sprawach
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi przeciwko S. jeszcze inne postępowania. W jednym jest on podejrzany o przywłaszczenie blisko 4,5 mln zł, w kolejnym - został przesłuchany ws. znieważenia sędziego.
W środę 9 czerwca usłyszał on także zarzuty w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczącym wyłudzenia nieruchomości wartych ok. 5,5 mln zł. Wcześniej Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła S. zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dwóch osób w kwocie 532 tys. zł.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie. S. oskarża z kolei S. o popełnienie 15 przestępstw, w tym o wyrządzenie szkody w kwocie ok. 42 mln zł w mieniu. Przywłaszczenie kwoty ponad 927 tys. zł przekazanych fundacji jego imienia przez jej darczyńców na cele charytatywne zarzucają mu śledczy z Lublina.
MD
Zobacz także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo