Marek Suski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" skrytykował linię programową stacji TVN. Jednocześnie zapewnił, że PiS "nie tłamsi" wolności mediów.
Poseł PiS jest przedstawicielem wnioskodawców projektu ustawy o zmianach w radiofonii i telewizji, które mogą wykluczyć amerykańskie Discovery z rynku medialnego. Nadal nie rozwiązana została kwestia udzielenia koncesji stacji TVN. Suski przyznał, że to PiS jest pomysłodawcą nowelizacji i oczekuje zmian w branży.
Zobacz:
Poseł PiS: Bądźmy poważni! Spór o TVN nie popsuje relacji z USA
Kaczyński nie pozostawił złudzeń. Bogatsi zapłacą wyższą składkę zdrowotną
Applebaum szokująco o sojuszu Polski z USA. "Nie mamy wielkiego znaczenia dla Stanów"
Suski powiązał atak hakerski na polskich polityków z projektem ustawy, nazywanym "lex TVN". - Wszystko wskazuje, że miał on miejsce ze strony naszego wschodniego sąsiada. Żeby bronić się przed przeniesieniem tego rodzaju ataków w przestrzeń medialną, należy wprowadzić przepisy, które będą zapobiegać dalszej ekspansji tym, którzy nie są nam przyjaźni - tłumaczył Suski.
Polityk zapewnił, iż projekt nie był konsultowany "ani z TVN-em, ani z PO, ani z firmami zagranicznymi czy z Rosją". - Nie ma znaczenia kto jest z jakiego kraju, to jest tylko kwestia obrony europejskiego obszaru gospodarczego. Rosja, USA, Chiny i jeszcze wiele innych krajów jest poza Europą - to dotyczy wszystkich krajów spoza i jest to wyłącznie kwestia geograficzna. A ja nie mam wpływu na geografię - powiedział.
- Zagraniczni inwestorzy, szczególnie spoza Unii Europejskiej, nie powinni mieć większościowych udziałów w mediach w Polsce, tak zresztą jak i w całej Unii Europejskiej - wyjaśnił Suski. Jednocześnie zaznaczył, że tak długi czas procedowania nad ustawą ułatwi sprzedaż akcji dla potencjalnych inwestorów. Zdaniem Suskiego, PiS nie wymierzył projektu w TVN.
- My nie zamierzamy tłamsić wolności mediów - zadeklarował parlamentarzysta. - Ta ustawa nie zakazuje nadawania, ani TVN-owi, ani żadnej innej stacji. To jest histeria opozycji, która nakręca spiralę podejrzliwości, mówiąc o tym, że ta ustawa zmieni rzeczywistość w Polsce. Ustawa nie zmieni rzeczywistości, tylko zapobiegnie wejściu na polski rynek takich firm jak Russia Today - wyjawił.
Suski nie zaprzeczył, czy polskie spółki skarbu państwa wyjawią chęć zakupu TVN, jeśli wszystko rozegra się po myśli partii rządzącej. - Ja nimi nie zarządzam - odparł enigmatycznie.
Porozumienie Jarosława Gowina zapowiedziało, że nie poprze ustawy zmieniającej rynek medialny w Polsce. - Koalicjant jest ostatnio wszystkim zaskoczony - zwrócił uwagę Suski.
Na pytanie, czy TVN jest stacją szkodliwą czy pożyteczną w Polsce, odpowiedział natomiast, że stacja z Wiertniczej wielokrotnie mijała się z prawdą i "jest mało wiarygodna". W opinii Suskiego, powinna brać przykład z TVP, jeśli chodzi o obiektywizm.
Czytaj też:
GW
Inne tematy w dziale Kultura